Lublin. Operetkowa karuzela dyrektorów
Zenon Poniatowski nie będzie dyrektorem Teatru Muzycznego. W środę [15 czerwca] zarząd województwa ma unieważnić majowy konkurs na to stanowisko. Najpoważniejszym kandydatem na nowego dyrektora jest szef Filharmonii Częstochowskiej Leszek Hadrian. Dyrektorem artystycznym ma zostać Jacek Boniecki [na zdjęciu].
- Od pewnego czasu wokół Teatru Muzycznego trwa wielkie zamieszanie związane z wyborem dyrektora. Wśród członków zarządu także pojawiły się wątpliwości, czy Zenon Poniatowski będzie w stanie w oczekiwany przez nas sposób zarządzać teatrem. W związku z tym postanowiliśmy unieważnić konkurs na stanowisko dyrektora teatru. Jednocześnie zdecydowaliśmy, że dla dobra teatru trzeba powołać osobę dotychczas niezwiązaną z tą sceną, za to mającą doświadczenie w kierowaniu tego typu placówką - powiedział wczoraj [13 czerwca] marszałek Edward Wojtas podczas pierwszej zwołanej za kadencji nowego zarządu konferencji prasowej. Konkurs ma być unieważniony na najbliższym posiedzeniu zarządu województwa, który ma wystąpić do ministra kultury z prośbą o bezkonkursowe powołanie nowego dyrektora.
Edward Wojtas poinformował wczoraj, że nie widzi możliwości powrotu na to stanowisko Jacka Bonieckiego. - Najpierw prokuratura musi wyjaśnić sprawę nieprawidłowości, do jakich miało dojść w teatrze za czasów, gdy pan Boniecki był dyrektorem [Boniecki miał m.in. wypłacać sobie nienależne pobory i nieodprowadzać pieniędzy na fundusz socjalny - red.] - oświadczył marszałek.
- Do czasu zapadnięcia decyzji w prokuraturze nic Jacka Bonieckiego nie dyskwalifikuje - wtrącił Bogusław Warchulski, odpowiedzialny w zarządzie województwa za kulturę.
Zgodził się z nim Olgierd Łukaszewicz, pełnomocnik zarządu Związku Artystów Scen Polskich ds. kontaktów z samorządami. - Działalność artystyczna pana Bonieckiego jest oceniana bardzo wysoko. W imieniu ZASP-u i Polskiej Rady Muzyki będę bronił osoby byłego dyrektora - zapowiedział.
- Jestem po stronie Jacka Bonieckiego i będę przekonywał zarząd do jego powrotu - podkreślił Warchulski.
Całego zarządu przekonywać nie musi, gdyż - jak już pisaliśmy - wszyscy jego członkowie poza marszałkiem są za powrotem byłego dyrektora, jednak na stanowisko dyrektora artystycznego. Tego już Edward Wojtas nie wyklucza.
Według naszych informacji fotel dyrektora naczelnego miałby objąć Leszek Hadrian, który obecnie szefuje Filharmonii Częstochowskiej. Edward Wojtas: - Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Decyzja ma zapaść pod koniec tygodnia.
