Artykuły

Płock. Ostra premiera u Szaniawskiego

Cudownie! Wreszcie mogę napisać coś pozytywnego o propozycji płockiego teatru. "Życie do natychmiastowego użytku" po prostu musicie zobaczyć!

Dlaczego? Po pierwsze - jeśli teatr będzie miał na tym spektaklu komplety publiczności, być może uwierzy w końcu, że warto pokazywać w Płocku rzeczy współczesne, ostre, kontrowersyjne. Tak jak "Życie" - historię piątki błądzących, zagubionych młodych ludzi dzielących czas między ćpanie, imprezy, przypadkowy seks. Z ostrym językiem i odważnymi (jak na płocki teatr) scenami.

Po drugie - sztuka Anny Burzyńskiej [na zdjęciu] jest naprawdę dobra. Nie sili się na artystowskie rozważania o naturze bytu, nie jest przeintelektualizowana. Ale jest w niej prawda - to tęsknota za życiem wyrwanym z codziennej gonitwy za spełnieniem, spokojnym. O tym śnią właśnie Andżela, Ozon, Paula - o własnym domu, stole nakrytym czystym obrusem, leniwą rozmową z kimś, na kogo można liczyć. Chcą się wyrwać z przeklętego straszliwego cywilizacyjno-narkotykowego karnawału, w którym żyją od lat.

Po trzecie - sprawna ręka reżysera Roberta Walkowskiego. W sztuce porusza mnóstwo spraw, jakie dotykają współczesnych młodych ludzi - narkotyki, poszukiwanie tożsamości seksualnej, wszechmocne oko współczesnego bożka - telewizji, znienawidzona prowincja, rodzice oddaleni o tysiące lat świetlnych, pieniądze, agresja, samotność...

I wszystko jest tu na miejscu, jedno wynika z drugiego, historia nie chwieje się w posadach i toczy odpowiednim tempem - na początku szybko, w środku wolniej, na końcu znowu przyspiesza. Mamy tu humor, grozę, refleksję. Aktorzy (Tomaszewska-Karbowska, małżeństwo Cempurów, Bała, Gładyś) - sprawiają, że można w to wszystko uwierzyć. I ta muzyka! The Doors, Janis Joplin, Dżem. Super.

A żeby nie było tak słodko, pozwolę sobie ostrzec widzów. Nie przerażajcie się, kiedy w trakcie pierwszej sceny zobaczycie bohaterów wracających z imprezy. To prawda, zachowują się jak opętani, głośno krzyczą i wyrzucają z siebie młodzieżowe powiedzonka z szybkością karabinu maszynowego. Tak, wiem, że tak naprawdę nikt tak się nie zachowuje. Ale obiecuję, że potem będzie już tylko lepiej. Aż do wstrząsającego finału.

Na premierę "Życia do natychmiastowego użytku" teatr zaprasza już w sobotę o godz. 18. Bilety kosztują 25 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji