Bruno Schulz w Lalkach
Aleksander Maksymiak ma 53 lata i jest absolwentem wydziału lalkarskiego wrocławskiej szkoły teatralnej. Aktor, reżyser, scenograf i profesor wrocławskiej PWST. W latach 1976-80 był związany z Teatrem Lalki i Aktora w Słupsku, w 1980 przeniósł się do Wrocławia, gdzie mieszka i pracuje do dziś. Przez 19 lat związany z Wrocławskim Teatrem Lalek, zarówno jako aktor, jak i reżyser oraz scenograf.
W roku 1982 rozpoczął pracę wykładowcy we wrocławskiej PWST, prowadził także warsztaty teatralne w ramach Summer University w Vaasa w Finlandii i reżyserował na kilku scenach lalkowych w Polsce oraz za granicą. W1999 roku odszedł z Wrocławskiego Teatru Lalek po konflikcie z dyrektorem ówczesnej sceny Wiesławem Hejną. Po przeniesieniu przez miejskie władze dotychczasowego dyrektora Maksymiak objął teatr w kwietniu 2002 roku.
Na sobotę premierę zaplanował Wrocławski Teatr Lalek. Zobaczymy"Ostatnią ucieczkę" wg opowiadań Brunona Schulza, której światowa premiera odbyła się 30 września w Nowym Jorku. Przed wrocławską premierą spektakl brał bowiem udział w Puppet Series Festiwal zorganizowanym przez teatr La MaMa pod patronatem fundacji im. Jima Hensona, twórcy "Muppet Show"
Reżyser, scenograf i autor adaptacji, Aleksander Maksymiak, scenariusz oparł na opowiadaniach Schulza: "Emeryt", "Samotność", "Księga", "Noc wielkiego sezonu", "Sanatorium Pod Klepsydrą", "Wujo Karol", "Traktat o manekinach", "Genialna epoka", "Dodo", "Wichura". Głównym bohaterem dramatu jest nudzący się w czterech ścianach emeryt Józef, którego lalkę animuje Krzysztof Grębski. Żyjący pod presją zbliżającej się śmierci człowiek przywołuje dawne, utrwalone w pamięci obrazy, zdarzenia, postaci i fantastyczne wizje. Wśród wywołanych z przeszłości postaci zobaczymy wielkiego mistyfikatora Ojca, wuja Karola, lekarza z "Sanatorium pod Klepsydrą". Śpiewającą narratorką będzie Jolanta Góralczyk. Obsesją Józefa jest przemijający czas, ta ucieczka we wspomnienia jest próbą oswojenia przemijania, oszukania czasu, przeniesienia się do krainy marzeń - w inny wymiar czasu. W scenach zbiorowych pojawia się wiele motywów charakterystycznych dla prozy Schulza, związanych z kulturą, religią i obyczajami żydowskimi. Spektakl adresowany do widzów dorosłych grany jest w dwóch planach - żywym i lalkowym. Na scenie obok wspomnianych już - Jolanty Góralczyk i Krzysztofa Grębskiego - zobaczymy Józefa Frymeta, Tomasza Maśląkowskiego i Sławomira Przepiórkę. Muzykę do tego mrocznego spektaklu napisał wrocławski kompozytor Zbigniew Karnecki.