Warszawa. Dostojewski po warszawsku w Dramatycznym
Działaczka lokatorska Jolanta Brzeska, walka o bar Prasowy i znany warszawski kamienicznik będą bohaterami najnowszego spektaklu w Teatrze Dramatycznym.
Barykada. Przewrócony stół. Aktywiści walczą o prawo do tanich obiadów. Chcą zjeść pierogi. W asyście policji pojawia się urzędniczka śródmiejskiego ZGN. Czy to powtórka z okupacji baru mlecznego przy Marszałkowskiej? Nie. To scena z przedstawienia "Kto zabił Alonę Iwanowną?". Premiera już w lutym w Teatrze Dramatycznym.
Duch Brzeskiej
Raskolnikow, bohater z kryminalną przeszłością opisaną w "Zbrodni i karze" Dostojewskiego, jest passe. Tak przynajmniej uważają twórcy spektaklu i w spektaklu organizują plebiscyt na współczesnego mordercę... Kto nim dziś jest? Anders Breivik, seryjny morderca z wyspy Utoya, a może niepoprawny politycznie reżyser Lars von Trier, który w "Melancholii" starł z powierzchni ziemi całą ludzkość?
To jednak stołeczni bohaterowie zagrają w spektaklu główne role. Za prototyp powieściowej Alony Iwanownej posłużyła historia znanej działaczki społecznej zaangażowanej w obronę eksmitowanych lokatorów. Jej zagadkową śmierć (została znaleziona spalona w Lesie Kabackim) wyjaśnia dziś prokuratura.
- Jolanty Brzeskiej nie zobaczymy na scenie, ale jest wiodącym tematem spektaklu. Jest jednym z wcieleń Iwanownej - mówi Michał Kmiecik, reżyser spektaklu.
W sztuce pojawi się też kamienicznik, który jest posądzany o zabójstwo Iwanownej. Kto nim jest?
Na to pytanie reżyser nie chce odpowiedzieć wprost. Ale zdradza, że budując tę postać, miał na myśli jednego z najbardziej znanych warszawskich kamieniczników. - Jest postrachem miejskich lokatorów. Podnosi czynsze, straszy eksmisją, kieruje pozwy do sądu - opowiada Michał Kmiecik. Nazwisko warszawskiego negatywnego bohatera się nie pojawi ze względów bezpieczeństwa.
Kmiecik dodaje, że przedsięwzięcie jest pretekstem do zwrócenia uwagi na politykę mieszkaniową w Warszawie. Jego zdaniem zaniedbaną przez rozwiązania systemowe.
Bliżej życia
- Bardzo dobrze, że taka sztuka powstała. Teatr powinien komentować bieżące wydarzenia polityczne, a kwestia lokatorska i tajemnicza śmierć Jolanty Brzeskiej są jednymi z ważnych dziś tematów - uważa socjolog Joanna Erbel.
Premiera "Kto zabił Alonę Iwanowną?" odbędzie się 25 lutego na Małej Scenie.
Michał Kmiecik nie po raz pierwszy porusza problemy mieszkańców. Podczas Europejskiego Kongresu Kultury wystawił sztukę bazującą na historiach wrocławskiej Akcji Lokatorskiej.
Natalia Bet
Śledztwo wciąż w toku
Sprawę tragicznej śmierci Jolanty Brzeskiej od ponad roku próbują rozwikłać prokuratorzy z Mokotowa. Śledztwo toczy się z art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Do tej pory przesłuchano kilkudziesięciu świadków, w tym właściciela i zarządcę kamienicy, działaczy stowarzyszeń lokatorskich, rodzinę.Policjanci obejrzeli taśmy z miejskiego monitoringu i nagrania z kamer w metrze. Ekspertyzy wydali też biegli z zakresu pożarnictwa i kryminologii. Ale to wszystko na nic.Wciąż nie ma jednoznacznych dowodów, które wskazałyby, czy Jolanta Brzeska została zamordowana - jak uważają rodzina i obrońcy praw lokatorów, czy też kobieta popełnia samobójstwo. - To bardzo trudna sprawa. Nie da się wyrokować, kiedy i jak się ona zakończy - mówi Paweł Wierzchołowski z mokotowskiej prokuratury. Teraz zlecono m.in. opracowanie portretu psychologicznego Jolanty Brzeskiej.
- blik