Gra przeżyć i nonsensów
Od dziś krakowska PWST zaprasza na nowy spektakl "Gra snów" Augusta Strindberga, będący przedstawieniem dyplomowym studentów IV roku Wydziału Aktorskiego PWST. Reżyserem i opiekunem pedagogicznym spektaklu jest Bogdan Hussakowski.
Strindberg miał znaczną wiedzę o snach, zarówno praktyczną - przez wiele lat obserwował tę ulotną formę aktywności człowieka, jak i teoretyczną: znał "Filozofię podświadomości" Hartmanna, dzieła Schopenhauera oraz lekarzy i psychiatrów. Wiele z wiedzy o snach, jaką Strindberg zdobył i wyraził w swoich utworach, zostało potwierdzone przez współczesną naukę.
Pod wieloma względami "Gra snów" jest dalszą częścią trylogii "Do Damaszku". Tak o tym pisał Strindberg w nocie autorskiej: "Autor, w nawiązaniu do swojej poprzedniej sztuki o charakterze gry snów, "Do Damaszku", próbował w niniejszej sztuce naśladować nieskoordynowaną, lecz pozornie logiczną formę snu. Wszystko może się wydarzyć, wszystko jest możliwe i prawdopodobne. Czas i miejsce nie istnieją. Na błahej podstawie rzeczywistości fantazja snuje i tka nowe wzory: mieszaninę wspomnień, przeżyć, swobodnych pomysłów, nonsensów i improwizacji. Osoby rozdwajają się i podwajają, są dublowane, roztapiają się, zagęszczają i jednoczą."
"Gra snów", określana jako "podróż we śnie na jawie", pokazuje kolejne etapy podróży córki Indry, boga z hinduskiej mitologii, która zstępuje na ziemię, aby przyjrzeć się życiu ludzi na ziemi, doświadczyć ludzkiej egzystencji. Dramat jest kompozycją snów, w której Strindberg, odpowiednio przedstawiając marzenia i wizje, stwierdza, że "życie jest podobne do piekła lub, co najmniej, do czyśćca, ale - jak moneta - posiada dwie strony: druga jest jasna, piękna i radosna. Nie da się ich od siebie oddzielić i nawet najpiękniejszy kwiat zapuszcza korzenie w błoto".
Spektakl prezentowany będzie w dniach 21, 22, 23, 24, 27 (premiera prasowa) i 28 bm. o godz. 19 na Scenie Klasycznej (ul Warszawska 5).
