Artykuły

Warszawa. Artyści Mazowsza pikietowali ws. podwyżki płac

Artyści zespołu "Mazowsze" w poniedziałek pikietowali stołeczny ratusz podczas sesji sejmiku mazowieckiego. Radnym sejmiku przedstawili postulaty dotyczące podwyżki płac i zwiększenia nakładów na zespół.

W pikiecie, która rozpoczęła się o godz. 10.30 uczestniczyło ok. 100 artystów - tancerzy, śpiewaków, muzyków oraz obsługa techniczna zespołu, związkowcy NSZZ "Solidarność", a także artyści warszawskich zespołów m.in. Teatru Wielkiego oraz Centralnego Zespołu Wojska Polskiego.

Przyniesiono transparenty: "Ambasador kultury a w portfelu dziury", "Kukułeczka kuka i pieniędzy szuka", "Mamy pretensje o nasze pensje", "Panie ministrze kultury, ambasador kultury, nasze kochane Mazowsze cicho umiera!". Nadawano pieśni "Mazowsza".

Członkowie zespołu rozdawali przechodniom ulotki; napisali w nich, że domagają się podwyżki płac, której nie mieli od wielu lat. Dodali, że są bezsilni, bo ich głosy trafiają do urzędników, rozkładających ręce w geście bezsilności. "Kultura to dobro pokoleń narodu, którego nie można

zniszczyć i którego nie można roztrwonić" - napisano w ulotkach.

Treść ulotki artyści odczytali radnym na sesji sejmiku, obrady przerwali śpiewem. Radni zadeklarowali pomoc w rozwiązaniu problemów "Mazowsza".

Następnie delegaci "Mazowsza" oraz Solidarności spotkali się z członkiem zarządu województwa mazowieckiego Wiesławem Raboszukiem. Ustalono, że do 20 lutego potrwają rozmowy między zarządem województwa a zespołem. Zespół nie zawiesił strajku, ale zadeklarował, że do tego czasu "nie będzie

podejmował aktywnych działań strajkowych".

Artyści "Mazowsza" od czwartku strajkują w podwarszawskiej siedzibie Centrum Promocji Kultury Regionalnej i Narodowej "Matecznik Mazowsze" w Karolinie. W czwartek przerwali pracę na dwie godziny, w piątek na osiem godzin. Oflagowali również budynek. Domagają się zwiększenia dotacji dla

zespołu oraz wyższych wynagrodzeń.

Pensje artystów wynoszą od 1400 zł brutto dla młodszych adeptów, do 2000 zł brutto dla pracowników po 20 latach pracy.

Od lipca 2011 r. artyści są w sporze zbiorowym z dyrekcją zespołu. Jacek Kalinowski (prywatnie brat europosła Jarosława Kalinowskiego z PSL) był dyrektorem naczelnym zespołu od 2005 r. W środę podał się do dymisji. Urząd marszałkowski w środę powołał na p.o. dyrektora naczelnego i artystycznego zespołu Włodzimierza Izbana, dyrektora innej placówki podległej samorządowi województwa - Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury.

Sejmik mazowiecki zmniejszył w tym roku dotacje dla wszystkich podlegających mu instytucji o 15 proc. Dotacja dla "Mazowsza" na 2012 rok wynosi 7,45 mln zł. Według urzędu marszałkowskiego, któremu zespół podlega, w obecnej sytuacji "realizacja postulatów płacowych nie jest możliwa".

Zespół "Mazowsze" istnieje od ponad 60 lat. Założyli go kompozytor Tadeusz Sygietyński i jego żona, aktorka Mira Zimińska-Sygietyńska. Miał uchronić od zapomnienia i popularyzować polską kulturę ludową. Od lat nazywany jest ambasadorem polskiej kultury na świecie. Pion artystyczny "Mazowsza" - balet, chór i orkiestra - liczy około setki pracowników.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji