Artykuły

Wrocław. Kulturalne atrakcje dla kibiców

Nie samym kibicowaniem (i pomstowaniem na sędziego) żyje fan futbolu. Dlatego w czerwcu, oprócz piłkarskich emocji, Wrocław zafunduje miłośnikom piłki także sporo kulturalnych imprez.

I, uprzedzając złośliwe komentarze, wcale nie chodzi o śpiewaną po dwóch głębszych przyśpiewkę "Nic się nie stało...", której - mamy nadzieję - nie będzie słychać na ulicach miasta w ogóle. No, chyba że w obcych językach.

Jako pierwszy rękę do kibica wyciągnie Teatr Muzyczny Capitol. Czym jest kiwka, żadnemu miłośnikowi sportu tłumaczyć nie trzeba. Ale już w przypadku KIWKI pisanej dużymi literami sprawa nieco się komplikuje. Skrót oznacza bowiem "Konkurs Interpretacji Wokalnej Kibica Artysty" i być może zainteresuje tegoż kibica równie mocno, co udana kiwka na boisku w wydaniu jego idola. Aby wziąć udział w zabawie należy od 1 lutego do 15 marca nagrać piosenkę zagrzewającą piłkarską reprezentację Polski do boju, umieścić ją na portalu Youtube.pl i wypełnić formularz znajdujący się na stronie ppa.art.pl.

Konkurs jest pomyślany jako tzw. gadżet marcowego Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Jak tłumaczy Joanna Kiszkis, rzeczniczka Capitolu, gadżet to "rodzaj maskotki Przeglądu, która na chwilę sprowadza go z artystycznych koturnów, przebiera w wygodne trampki i wyprowadza z sal teatralnych i koncertowych". Konrad Imiela, szef festiwalu, wyjaśnia, że propozycje nadesłane na KIWKĘ jury konkursu przyjmie z dobrodziejstwiem inwentarza. Czyli nawet z wulgaryzmami, jeżeli jakiś Kibic Artysta akurat w ten sposób będzie chciał wyrazić podziw i przywiązanie dla narodowej drużyny.

Zwycięzca konkursu dostanie nie tylko zaproszenie na jeden z meczów Euro, ale także swoje 5 minut sławy - jego filmik zostanie pokazany publiczności w czasie Koncertu Finałowego PPA (30 marca).

Nieco poważniejszą ofertę dla kibiców, tym razem także tych z zagranicy, szykują wrocławskie muzea.

W Panoramie Racławickiej już przygotowano komentarze do wystawy po grecku (wersje czeska i rosyjska są od dawna). Romuald Nowak, kierownik Panoramy, zaznacza, że bilety do jego placówki zarezerwowały pierwsze grupy Rosjan. W razie gdyby w ich ślady poszli także kibice z innych stron Europy, Panorama - obiecuje Nowak - będzie czynna od rana do północy.

Oko do entuzjastów piłki kopanej (i sztuki) puści Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Na czerwiec zaplanowano wernisaż wystawy polskiego konceptualisty Zdzisława Sosnowskiego pt. "Goalkeeper vs Robokeeper".

- To ironiczna seria zdjęć pokazująca idola piłkarskiego, którego m.in. podziwiają tłumy - wyjaśnia Mariusz Hermansdorfer, dyrektor muzeum.

No właśnie, idole. Ich meczowe koszulki zawisną w Muzeum Współczesnym Wrocławia na wystawie "Only a game?". Na ekspozycję trafią trykoty (z autografami!) m.in. Leo Messiego, Cristiano Ronal-do, Kaki i Ikera Casillasa, rękawica bramkarza Pepe Reiny i... but reprezentanta Niemiec Arne Friedricha. Ma być interaktywnie i multimedialnie.

Muzeum Miejskie Wrocławia będzie z kolei chciało zaznajomić przybyszów z dziełami polskiego malarstwa. W Pałacu Spaetgena będzie można zobaczyć około 60 dzieł pochodzących z prywatnej kolekcji.- Będą to prace tak znanych artystów, jak: Olga Boznańska, Józef Chełmoński, Julian Fałat, Aleksander Gierymski czy Jacek Malczewski - wylicza Ewa Pluta, rzeczniczka MMW.

Teatr Polski z myślą o Euro już zaciera ręce. Z dwóch powodów. Pierwszy to "Tęczowa trybuna" [na zdjęciu], drugiemu na imię "Courtney Love" (premiera w czerwcu). Oba spektakle autorstwa duetu Paweł Demirski (dramaturg) i Monika Strzępka (reżyser) będą miały angielskie napisy.

"Tęczową...", o gejach domagających się własnej trybuny podczas mistrzostw, teatr zagra w studiu Telewizji Wrocław. - Wynajmujemy je, by zmieściło się więcej osób - mówi rzeczniczka teatru, Kinga Wołoszyn-Świerk.

O kibica melomana zadba Opera Wrocławska - 15 czerwca premiera "Balu maskowego" Giuseppe Verdiego. I to na... stadionie. Spokojnie, Olimpijskim.

Gdy Wrocław opuszczą już na dobre drużyny narodowe (ostatni mecz na pilczyckiej arenie zostanie rozegrany 16 czerwca), kibic dalej będzie mógł poddawać się kulturalnym urokom stolicy Dolnego Śląska.

18 czerwca, w ramach Święta Wrocławia, rusza WrocLove Fest. Jednym z wydarzeń festiwalu będzie występ światowej gwiazdy muzyki reggae - Gentlemana. Koncert zaplanowano na 20 czerwca na Wyspie Słodowej. - Wkrótce ogłosimy inne, równie znamienite gwiazdy imprezy - zdradza Krzysztof Jakubczak, organizator WrocLove Fest.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji