Łódź. Pilch i Głomb o Polsce
Prapremierę przedstawienia "Marsz Polonia" wg Jerzego Pilcha przygotował na sobotę Teatr Powszechny. Pilch w sposób częściowo prześmiewczy, ale także wizjonerski przedstawia Polaków, którzy od wieków nie mogą dojść ze sobą do zgody.
Reżyserem spektaklu jest Jacek Głomb, dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.
"Marsz Polonia" to powieść Jerzego Pilcha z 2008 roku. Akcja rozgrywa się na balu u niejakiego Bezetznego - słynnego rozpustnika i prześmiewcy, łączącego w sobie cechy Wolanda z "Mistrza i Małgorzaty" i Jerzego Urbana.
Wśród gości są historyczne, ale i współczesne postaci z kręgów polityki, biznesu i kultury: rozczarowany opozycjonista z PRL-u, esbecy i duch Czesława Miłosza. Bawią się, a jednocześnie zaciekle spierają o patriotyczne pryncypia.
- Miałem w planie napisanie prostej historii, nieoczekiwanie jednak wykroczyła ona poza ramy mojego domu na Hożej i przeniosła się na bankiet w dworku pod Warszawą, gdzie galeria metaforycznych postaci toczy szalony spór o Polskę - opowiadał pisarz na spotkaniu z czytelnikami po ukazaniu się powieści.