Bielsko-Biała. "Romeo, Julia i czas" w Polskim
Sztukę słowackiego dramaturga Igora Šebo przygotowuje Robert Talarczyk. Premiera 21 stycznia.
Ten dramat Szekspira jest chyba wszystkim znany: dwoje młodych ludzi, należących do nienawidzących się wzajemnie rodów, zakochuje się w sobie, ale na skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności oboje giną samobójczą śmiercią. A co by było, gdyby przeżyli?
Szczęśliwe zakończenie znalazła ta historia w komedio-operze autorstwa czeskiego kompozytora doby klasycyzmu Jiří'ego Antonína Bendy (1722 -1795): kochankowie przeżyli i biorą ślub. Dzisiaj Igor Šebo - aktor i autor, Słowak mieszkający w Pradze,znany w Polsce ze zrealizowanego na naszej scenie "Intercity"(nagroda na festiwalu w Kłodzku) oraz "Pomalu a jeszcze raz" (realizacja w warszawskim Teatrze Capitol nagrodzona na tarnowskim festiwalu komedii) - we własnej wersji tej historii robi niebezpieczny krok naprzód i pyta, co by się mogło zdarzyć po ślubie?
Efekt: współczesna komedia obyczajowa o poezji i prozie miłości długotrwałej - napisana dla dwojga aktorów, którzy świetnie wykorzystują okazję do zaprezentowania pełnego wachlarza swoich możliwości artystycznych. Na widowni mile widziane pary. Dla doświadczonych to okazja do refleksji, dla początkujących - tym bardziej. Reszta się bawi i wzrusza.