Krzysztof Zanussi: Jedyny taki przypadek w historii filmu
- WOJCIECH KILAR był pierwszym polskim kompozytorem z kręgu muzyki symfonicznej, który również zajmując się muzyką filmową zdobył światowy rozgłos. Jego muzyka pojawiła się w filmach hollywoodzkich, w głośnych filmach francuskich i w najgłośniejszych polskich filmach - mówi reżyser KRZYSZTOF ZANUSSI po koncercie "Pakt z Draculą, czyli ekranowe przeboje Wojciecha Kilara" w Auli UAM w Poznaniu.
Krzysztof Zanussi i Wojciech Kilar współpracują ze sobą nieprzerwanie od 44 lat. O muzyce filmowej Wojciecha Kilara z Krzysztofem Zanussim rozmawia Marek Zaradniak:
W piątek w Filharmonii Poznańskiej odbył się koncert "Pakt z Draculą, czyli ekranowe przeboje Wojciecha Kilara". Jak Pan rekomenduje melomanom muzykę twórcy, który jest autorem muzyki do większości pańskich filmów?
Krzysztof Zanussi: - Wojciech Kilar był pierwszym polskim kompozytorem z kręgu muzyki symfonicznej, który również zajmując się muzyką filmową zdobył światowy rozgłos. Jego muzyka pojawiła się w filmach hollywoodzkich, w głośnych filmach francuskich i w najgłośniejszych polskich filmach.
Jak układa się wasza współpraca?
Krzysztof Zanussi: - Wspaniale i to przy wszystkich moich filmach bez wyjątku. To jedyny taki przypadek w historii filmu, aby dwóch panów tyle lat trzymało się razem.
Ile lat już współpracujecie?
Krzysztof Zanussi: - Od "Struktury kryształu" czyli od roku 1968.
Jak znosicie wzajemne wymagania?
Krzysztof Zanussi: - Razem żyjemy, starzejemy się razem i razem przeżywamy historię. Siłą rzeczy to nas bardzo zbliża i myślę, to widać w całej ewolucji jaką muzyka Kilara przeszła i jaką przeszły moje filmy.
Ta współpraca obrosła już anegdotami. Jedna z nich mówi o tym, że któregoś dnia zapytał pan Kilara: - Wojtek dlaczego ty do moich filmów nie piszesz takiej muzyki jak do filmów Andrzeja Wajdy. Kilar miał panu odpowiedzieć: - Gdybyś robił takie filmy jakie robi Wajda to pisałbym dla ciebie taka muzykę jaką piszę do jego filmów...
Krzysztof Zanussi: - Anegdot na temat naszej współpracy jest wiele. Nie jestem zazdrosny o muzykę Wojciecha Kilara do filmów Andrzeja Wajdy, ale za tą anegdotą stoi pewna myśl. Niewątpliwie łatwiej pisze się Wojciechowi Kilarowi muzykę do filmów, w których jest wiele zmysłowości, akcji, uczuć, ruchu. A moje filmy to raczej ruch myśli i tylko Wojciech Kilar potrafi się do tych myśli odnieść i potrafi do nich też napisać muzykę.
416. Koncert Poznański "Pakt z Draculą, czyli ekranowe przeboje Wojciecha Kilara" odbył się w piątek, 13 stycznia w Aula UAM (ul. Wieniawskiego 1) w Poznaniu.