Artykuły

W Rampie kino

Ta premiera ściągnęła do Teatru Rampa na daleki Targówek dosłownie całą Warszawę. Ale najliczniej przybyły osobistości ze świata filmu, m.in. Marek Piwowski, Feliks Falk. Taki skład publiczności, która zasiadła na fotelach oznakowanych nazwiskami słynnych gwiazd kina, od Demi Moore'a po Kevina Costnera, nie był dziełem przypadku. Najnowszy spektakl Rampy, do którego zabawny scenariusz napisał Andrzej Strzelecki, powstał jak gdyby specjalnie dla niej. "Film" to teatralna gra w kino kipiąca znakomitymi pomysłami, zaczerpniętymi z rozmaitych filmowych konwencji (np. chińskich cieni i kina niemego). Ta zabawa jest zresztą chwilami aż imponująca pod względem rozwiązań technicznych. Zmiany obrazu scenicznego, komponowanego jak kadr filmowy, ujęcia panoramiczne, z lotu ptaka, stop-klatki dokonują się błyskawicznie. Historia zaś, jaką się w tym teatralnym "Filmie" opowiada, czyli życiowe perypetie bohaterki - niejakiej Zuzy, która nie mogła zdobyć szczęścia, jest parodią filmowych melodramatów. Narratorem całości, który komentuje koleje losu rzeczonej Zuzy, jest sam Andrzej Strzelecki. Tym razem aktorzy Teatru Rampa niewiele tańczą i śpiewają. Jest jeden tylko przebój pt. "Kino, ach uśmiechnij się...", trawestujący słynny szlagier Jana Kiepury "Ninon, ach uśmiechnij się"... Ale zabawa jest znakomita.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji