Białystok. W czerwcu dla dzieci, od września dla dorosłych
Przed wakacjami zobaczymy w białostockich teatrach jeszcze dwie premiery - obie są adresowane do najmłodszej widowni.
Jednego dnia, dokładnie 18 czerwca czekają nas i nasze pociechy aż dwie premiery: "Porwanie Baltazara Gąbki" w Teatrze Dramatycznym i "Pan Huczek" w Białostockim Teatrze Lalek.
Będą to ostatnie premiery kończącego się sezonu.
Z telewizji na scenę
Wszyscy doskonale znamy bohaterów "Porwania Baltazara Gąbki". Jeżeli nie bezpośrednio z książki Stanisława Pagaczewskiego, to bez wątpienia z bardzo popularnej serii bajek telewizyjnych. Z telewizji do Teatru Dramatycznego przywędrowała też reżyserka przedstawienia - Krystyna Krupska-Wysocka. Doświadczona autorka filmowa i telewizyjna postanowiła spróbować swoich sił w teatrze.
Na scenie zobaczymy wszystkie doskonale znane i sympatyczne postaci. Nie zabraknie Smoka Wawelskiego (Robert Ninkiewicz), Króla Kraka (Piotr Półtorak), Bartoliniego Bartłomieja (Sławomir Popławski) i oczywiście samego Baltazara Gąbki, w którego wcieli się Bernard Maciej Bania. Premiera 18 czerwca o godz. 16.
Straszny Pan H.
Białostocki Teatr Lalek z myślą o dzieciach przygotowuje "Pana Huczka". Historię małego człowieczka, który chce być bardzo zły i straszny, potrafi czarować i nie lubi słonecznej pogody (bo wtedy jest dobry i miły) zobaczymy w interpretacji małżeństwa Maleszów: adaptacji tekstu autorstwa Hannu Makela dokonała i przedstawienie reżyseruje Ewa Malesza-Sokół, a Mikołaj Malesza jest autorem scenografii. Spektakl zostanie zagrany lalkami i w żywym planie. Pierwsze, "rozbiegowe" pokazy w dniach 15-17 czerwca, premiera w sobotę, 18 czerwca.
Wizje powakacyjne
Tyle zdarzy się w teatrach przed wakacjami. Jednak już teraz planowane są premiery na początek nowego sezonu. Piotr Dąbrowski zamierza już we wrze-
śniu rozpocząć pracę nad premierą sztuki opartej na słynnym "Paragrafie 22". -To nie będzie próba przeniesienia książki na scenę - deklaruje. - Przygotowałem adaptację w oparciu o wybrane fragmenty, zaplanowaną na kilku aktorów.
Dąbrowski zamierza też po raz drugi zaprosić do współpracy Ewę Marcinkównę, która reżyserowała w Dramacie "Kolację na cztery ręce". Tym razem ma przygotować "Klan wdów" - komediową historię trzech wdów, pocieszających się wzajem i opowiadających o sobie i swoich świętej pamięci kochanych mężulkach. Wielce prawdopodobna jest też premiera jednego z dramatów Bogusława Schaeffera - będzie to prawdopodobnie "Scenariusz dla trzech aktorów".
Białostocki Teatr Lalek zamierza powitać nowy sezon przedstawieniem "Münchhausen". Przymiarki do realizacji tego widowiska mają wieloletnią historię. Miejmy nadzieję, że tym razem na zapowiedziach się nie skończy. j
Na zdjęciu: ilustracja z "Porwania Baltazara Gąbki".
