Udana premiera
"O dwóch takich co ukradli księżyc" w reż. Jerzego Turowicza w Teatrze Muzycznym w Lublinie. Pisze Andrzej Molik w Kurierze Lubelskim.
Z okazji Dnia Dziecka Teatr Muzyczny zaprezentował adresowany do najmłodszej widowni musical "Jacek i Placek, czyli o dwóch takich co ukradli księżyc" wg klasycznej już książki Makuszyńskiego.
Jeśli sądzić po reakcji dziecięcej widowni, premiera była udana. Zdarzały się momenty, że publiczność klaskała w rytm piosenek, szczególnie tych śpiewanych w duecie przez dwójkę bohaterów. Zdarzały się też szczere reakcje, gdy np. w momencie kradzieży księżyca Jacek i Placek, czyli naprawdę urocze w tych rolach, naturalnie żywiołowe Małgorzata Rapa i Joanna Witos, słyszą z sali dramatyczne wołanie: - Lepiej go zostawcie! Nie chcemy tego okrzyku traktować symbolicznie i adresować go do kogokolwiek, ale doświadczony widz nie wpada już w taki entuzjazm jak nasze milusińskie.
Dobrze broni się muzyka Janusza Bacy, szczególnie otwierająca i zamykająca spektakl melodyjna piosenka "Jacek z Plackiem to dwa chwaty", wspomniane duety i zbiorowe "Witamy w naszym miasteczku". Trudno natomiast pojąć, dlaczego piosenek jest z każdym aktem coraz mniej (9-7-6) i dramaturgia w trzecim, zamiast kulminować, siada. Autor adaptacji i reżyser Jerzy Turowicz winien coś tu poprawić, bo pod koniec drugiej godziny przedstawienia dzieci zaczynają się szczerze nudzić i budzą je dopiero świetni Zbójnicy.
