Artykuły

Turniej z czarodziejem

Jak co roku, Teatr Powszechny wprowadził na swoją scenę sztukę dla dzieci. Tym razem jest to "Turniej z czarodziejem" Igora Sikirickiego i Romana Sykały. Jest to urocza bajka, to której - jak to w bajkach bywa - bohaterami są król, królowa, piękna królewna, dzielny królewicz, no i oczywiście "czarny charakter", którego rolę pełni tym razem pragnący sam zasiąść na tronie chytry i podstępny Kostur. Oczywiście, jak na bajkę przystało, po licznych perypetiach jego zamiary zostają unicestwione, bo dzielnemu królewiczowi Jankowi pomagają nie tylko ludzie, ale również koń, żółw, ośmiornica i ryba-piła.

Bajka jest urocza, zabawna i bardzo pogodna. Jedna z tych beztroskich bajek naszego dzieciństwa, w których nawet straszny czarownik dzieci nie straszył, bardziej śmieszył niż przerażał. A jest taka nie tylko dzięki tekstowi, ale chyba przede wszystkim dzięki reżyserowi - Januszowi Mazankowi, dzięki aktorom. Oto Kostur, który chce zawładnąć tronem królewskim, sposobi się do porwania królewicza Janka. Oto Mrugała i Ziewała, jego zausznicy (których przekupuje obietnicą wspaniałego podarunku - olbrzymiego worka miętowych lizaków), pomagają mu aresztować dworzan chorego króla.

Ale Antoni Żukowski, Ryszard Żuchowski i Bogdan Wiśniewski tworzą postacie zupełnie niegroźne, ba, nawet jeśli chodzi o Mrugałę i Ziewałę - bardzo sympatyczne. Mały widz niejako z góry, z ich gry wyczytuje, że ich złe czyny zostaną unicestwione, że po odbyciu kary, jaka ich za "zamach stanu" spotyka (zostaną zamienieni w żaby) bedą mogli być pełnoprawymi członkami baśniowego królestwa.

Emanuje więc ze sceny atmosfera baśniowej beztroski, pogody, uśmiechu. Płynie ona również od Jadwigi Andrzejewskiej wtedy, kiedy jest ona królową i wtedy, gdy zmienia się w zielarkę, aby móc znaleźć czarodziejskie ziele, które uzdrowi króla, od Michała Szewczyka - dzielnego królewicza, od Jadwigi Siennickiej - uroczej królewny, od wszystkich postaci królewskiego dworu.

Płynie również z dekoracji Antoniego Bystronia. Urocza i słoneczna jest sceneria aktu I z bajkowym zamkiem na wysokiej górze, tajemnicza i fantastyczna staje się w akcie II przedstawiającym dno morza.

Teatr Powszechny zapewnia więc dzieciom 2 godziny przemiłej i słonecznej zabawy. Podejrzewamy zaś, że rodzice, którzy z dziećmi przychodzą na to przedstawienie bawią się również dobrze. Bo każdy z nas lubi przecież od czasu do czasu przenieść się w fikcyjny świat bajki, w której wszyscy w gruncie rzeczy są dobrzy, gdzie zło zostaje ukarane i wszystko dobrze się kończy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji