Lublin. Powrót dyrektora Bonieckiego?
Jacek Boniecki jest coraz bliżej ponownego objęcia fotela dyrektora Teatru Muzycznego. Wczoraj [31 maja] uzyskał poparcie ministerstwa kultury.
Odwołany przez poprzedni zarząd województwa Boniecki zyskał nieoczekiwanie szansę powrotu na stanowisko po zmianach władz samorządu Lubelszczyzny. Czterech członków nowego zarządu sugeruje, że jest to możliwe. Boniecki natychmiast postanowił wykorzystać szansę. Wczoraj trafił do ministerstwa kultury, szukając tam dalszego wsparcia. Towarzyszył mu Olgierd Łukaszewicz, niedawny prezes Związku Artystów Scen Polskich, a obecnie pełnomocnik zarządu ds. kontaktów z samorządami. - Jestem przekonany, że ministerstwo chciałoby widzieć Jacka Bonieckiego na stanowisku dyrektora, jednak teraz wszystko zależy od zarządu województwa - powiedział po rozmowach w ministerstwie Łukaszewicz.
Rozmowy na temat powrotu Bonieckiego do teatru odbyły się w departamencie sztuki i promocji twórczości. Wcześniej Łukaszewicz rozmawiał z ministrem Waldemarem Dąbrowskim. Ministerstwo oficjalnie nie wypowiada się na temat zmian w Teatrze Muzycznym. Jednak dowiedzieliśmy się, że przystaje na unieważnienie kwietniowego konkursu na dyrektora i powołanie Jacka Bonieckiego w szybkim, bezkonkursowym trybie. Uzasadnia to "politycznym trybem odwołania dyrektora".
Jacek Boniecki kierował Teatrem Muzycznym od marca 2002 r. Został zwolniony w marcu tego roku, po tym jak Urząd Marszałkowski przeprowadził w teatrze kontrolę. Bonieckiemu zarzucono nieodprowadzanie pieniędzy na zakładowy fundusz socjalny, pobieranie wynagrodzenia bez zgody pracodawcy i zaniżanie opodatkowania. Przede wszystkim zaś Boniecki uprawiał nepotyzm, zatrudniając w teatrze swoją matkę (do czego zresztą się przyznał).
