Artykuły

Kraków. Radio likwiduje krakowski chór

Chór Polskiego Radia w Krakowie, który inaugurował w Brukseli polską prezydencję w Unii Europejskiej, na jej koniec jest... likwidowany. - To piekielny pomysł - mówi Krzysztof Penderecki.

- To bardzo smutna wiadomość - mówi Wojciech Kilar, kompozytor, którego utwory chór nagrywał wielokrotnie. - Ten znakomity zespół to kawał polskiej muzyki i polskiej historii. Przygnębiające, że w kraju, który nie błyszczy dobrami materialnymi, likwiduje się kulturę, będącą naszą jedyną narodową identyfikacją.

Zgodnie z harmonogramem uchwała o likwidacji i powołanie likwidatora zostanie podjęta 28 grudnia. Od 1 stycznia konta zespołu mają zostać zablokowane, a wszystkie finansowe operacje będą prowadzić przedstawiciele zarządu radia. 19 stycznia rozpoczną się grupowe zwolnienia. 49 osób, w tym 43 śpiewaków najwyższej klasy, straci pracę, a zespół będący symbolem doskonałości, polską wizytówką wokalnej jakości, przestanie istnieć.

Zarząd Polskiego Radia SA, który decyzję o likwidacji motywuje ekonomią, czyli spadkiem o 30 proc. wpływów z abonamentu, od wielu miesięcy poszukiwał ratunku dla zespołu. Rozwiązaniem mogło być współfinansowanie instytucji przez inne podmioty. Podobnie jak finansowana jest Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach, na budżet której składają się: Ministerstwo Kultury (najwięcej), zarząd radia oraz miasto Katowice (najmniej, ale w zamian za to miasto buduje zespołowi siedzibę).

Jak poinformował nas Radosław Kazimierski, rzecznik Polskiego Radia SA, wiceprezes Jolanta Wiśniewska rozmawiała zarówno z prezydentem Krakowa, jak i marszałkiem Małopolski, proponując współfinansowanie zespołu. - W obu przypadkach spotkała się z odmową - mówi rzecznik Radosław Kazimierski. - Lokalne władze nie były zainteresowane zespołem. Jako argument podawano, że w Krakowie istnieją już dwa chóry i kolejny nie jest potrzebny - dodaje.

- Likwidacja to piekielny pomysł, to oburzające. Mam nadzieję, że władze Krakowa jednak coś zrobią w tej sprawie - mówi Krzysztof Penderecki, kompozytor. - Chór Polskiego Radia jest jednym z najlepszych zespołów w Polsce - twierdzi.

Choć uchwała jest intencyjna i można ją odebrać niczym wołanie o ratunek lub jako ostatnią próbę poszukiwania partnera do współfinansowania zespołu, likwidacja chóru wydaje się przesądzona.

Mało prawdopodobne jest bowiem, że do 28 grudnia znajdzie się ktoś, kto przynajmniej w połowie będzie w stanie udźwignąć koszt prowadzenia zespołu. A potrzebuje on około 2 mln zł rocznie.

Chórzyści w szoku

Wczorajsza próba zespołu nie odbyła się, a wokaliści siedzieli osłupiali. Nie chcieli wierzyć, że zespół przestaje istnieć. Mówili, że to "obrzydliwy" prezent na święta. Byli rozgoryczeni, bo nie mieli świadomości, że zarząd radia chce rozwiązać chór. Jeszcze na początku grudnia otrzymali zapewnienie, że zespół nie jest zagrożony. Uwierzyli.

- Zespoły muzyczne buduje się latami. Do czego to zmierza? Państwo, zezwalając na taki krok, zabija kulturę i naszą tożsamość narodową - mówi Lucyna Szramik, sopranistka.

W poniedziałek w Warszawie na kolegium redakcyjnym w Polskim Radiu SA poinformowano dyrektora chóru, że zarząd podjął uchwałę intencyjną o likwidacji zespołu.

- Byłem zaszokowany. Decyzja budzi przerażenie. Instytucja, która powinna stanowić niepodważalną wartość, tonie w niemocy decyzyjnej. To typowe łatanie nami dziury budżetowej - mówi Aleksander Małkiewicz, p.o. dyrektora Chóru Polskiego Radia w Krakowie.

Zgromadzeni na kolegium dyrektorzy innych instytucji muzycznych będących częścią Polskiego Radia SA postanowili zaprotestować i napisali list do ministra kultury oraz marszałka województwa małopolskiego, w którym wyrażają głębokie zaniepokojenie możliwością likwidacji z powodów finansowych istniejącego od ponad 60 lat Chóru PR w Krakowie. "Apelujemy, aby w oczekiwaniu na pozytywne rozwiązania legislacyjne dotyczące abonamentu w duchu wytycznych ostatniego kongresu, ministerstwo wsparło wysiłki Polskiego Radia do umożliwienia dalszej działalności Chóru PR". Pod listem podpisali się dyrektorzy: Joanna Wnuk-Nazarowa z NOSPR, Agnieszka Duczmal z "Amadeusa", Łukasz Borowicz z POR, Aleksander Małkiewicz, p.o. dyrektora Chóru PR w Krakowie oraz Małgorzata Małasz-ko-Stasiewicz, p.o. dyrektora Programu 2 PR.

Zarząd Polskiego Radia już od kilku lat twierdzi, że nie stać go na utrzymanie tylu zespołów muzycznych i sukcesywnie rezygnuje przynajmniej z części ich finansowania, dzieląc się obowiązkami z innymi podmiotami. - To udało się w NOSPRze w Katowicach czy w Poznaniu. Wiem, że w sprawie Polskiej Orkiestry Kameralnej toczą się rozmowy z przedstawicielami województwa mazowieckiego. Tylko w Krakowie się to nie udało. Kilkanaście lat temu zlikwidowano świetną orkiestrę radiową, a teraz chór - mówi prof. Stanisław Krawczyński, rektor AM w Krakowie, który sprawuje opiekę artystyczną nad zespołem.

Jolanta Wiśniewska, wiceprezes Polskiego Radia, odbyła rozmowy z prezydentem Krakowa i marszałkiem województwa małopolskiego, proponując współfinansowanie, lecz niestety spotkała się z odmową.

- Nad Krakowem wisi fatum. Inne miasta walczą o swoją kulturę, a Kraków nie. To tu została zlikwidowana doskonała "Radiówka", tu Capella Cracoviensis została okrojona. Czy coś przeklętego jest w tym mieście? Mam nadzieję, że władze Krakowa jednak coś zrobią w tej sprawie - komentuje nam Krzysztof Penderecki.

- Jedyne, co nas odróżnia od świata, to kultura. Jeżeli jesteśmy krajem niepodległym, to właśnie dzięki wartościom duchowym, jak religia i sztuka. Likwidacja tak doskonałego chóru jest fatalnym rozwiązaniem. Możemy jedynie ubolewać, że mamy takie władze - mówi Wojciech Kilar.

Chór PR w Krakowie jest jednym z najlepszych zespołów w Polce. Słynie m.in. z wielu prawykonań i nagrań pod dyrekcją takich mistrzów, jak Witold Lutosławski, Henryk Mikołaj Górecki czy Krzysztof Penderecki.

Dyrekcja i śpiewacy postanowili walczyć, bo nadzieja w nich jeszcze nie umarła. Wczoraj do premiera trafił list z prośbą o pomoc, przygotowywana jest także akcja poparcia dla zespołu.

Artyści postanowili, że próby będą się odbywały według planu, bo chór ma przecież swoje zobowiązania koncertowe - i krajowe, i zagraniczne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji