Z Glińskim do Ameryki
W Teatrze Nowym wczoraj była oficjalna premiera "Sługi dwóch panów", a po niej bal. A w przerwie między spektaklem a balem losowanie dla pań.
21 stycznia w Teatrze Nowym będzie pierwsza premiera "Antygony w Nowym Jorku" Janusza Głowackiego w reżyserii Roberta Glińskiego, a 26 lutego premiera "Grand Prix".
A 1 lutego Robert Gliński poleci na tydzień do Nowego Jorku aby zrealizować film, którego głównym bohaterem będą Janusz Głowacki, nowojorski Central Park oraz pewna pani. Scenarzysta i Janusz Głowacki wyraźnie zażyczyli sobie, aby reżyser filmu przyjechał z Polski z jedną z pań. I wczoraj właśnie odbyło się to losowanie. Na scenę wkroczyła Rada Fundacji Teatru Nowego z panią prezes Ewą Kruk, Romualdem Szperlińskim i sprawiedliwą panią mecenas. Los uśmiechnął się do pani Katarzyny Kozaneckiej z Poznania. Otrzymała tylko 15 sekund na to, aby powiedzieć tak. Ale zmieściła się w czasie, poleci do Ameryki i zagra w filmie Roberta Glińskiego u boku Janusza Głowackiego, jak się okazuje poznaniaka z urodzenia, którego to sztuka uznana została właśnie przez tygodnik "Time" za jedną z 10 najlepszych w 1993 roku.