Artykuły

Warszawa. Premiera "Kontraktu" w Polonii

Krystyna Janda reżyseruje w Teatrze Polonia sztukę młodego angielskiego dramatopisarza Mike'a Bartletta.

- To historia pełna niuansów psychologicznych. O manipulacji, zależnościach międzyludzkich i uzależnieniu od pracy - mówi Maria Seweryn, którą od soboty możemy oglądać w spektaklu "Kontrakt". Sztukę młodego angielskiego dramatopisarza Mike'a Bartletta (ur. w 1980 r), którym zachwycił się Londyn (w ubiegłym roku otrzymał prestiżową Lawrence Olivier Award), reżyseruje Krystyna Janda.

Zaprasza Maria Seweryn, aktorka

Czytam wiele monodramów i dwuosobowych sztuk, szukamy małych form teatralnych. "Kontrakt" zwrócił moją uwagę już przy pierwszej lekturze. Na początku skojarzył mi się z "Metodą" Jordiego Galcerana, którą gramy też w Polonii. I tam i tu mamy świat korporacji i zależności między ludźmi w firmie. "Metoda", choć napisana jako komedia, jest dotkliwa i przerażająca. Autor "Kontraktu" Mike Bartlett poszedł jeszcze dalej. Przekracza granice realizmu. I chyba nie bez powodu brytyjska krytyka zobaczyła w nim nowego Ionesco.

Rzecz dzieje się w wielkiej korporacji, w międzynarodowej firmie. To czas kryzysu, niełatwo znaleźć pracę. A jej utrata to koniec świata. Dlatego moja bohaterka Emma stara się przestrzegać zapisanych w kontrakcie zasad. Jesteśmy świadkami jej kolejnych rozmów z przełożoną. Zadziwiających rozmów, podczas których musi nauczyć się nowych definicji takich pojęć jak miłość, przyjaźń, związek seksualny, w międzyczasie zakochuje się w koledze z biura i rozstaje z nim pod presją firmy

To historia pełna niuansów psychologicznych. O manipulacji, zależnościach międzyludzkich i uzależnieniu od pracy. Jest taka scena, w której Emma odchodzi z firmy. Jest już doprowadzona do ostateczności. Ale jednak nie robi tego. Dlaczego? Nie potrafi?

Praca nad tą sztuką wymagała wyjątkowej dyscypliny, precyzji i powściągliwości. Do tego kiedy zajęłyśmy się tematem i poznałyśmy polskie realia korporacji zaczęłyśmy traktować ten tekst jednak realistycznie. "Kontrakt" to premiera, która nie była planowana, jest naszym spontanicznym "wybrykiem". Powstała tylko dzięki wsparciu prywatnych firm. I tym bardziej cieszę się, że wyszedł nam spektakl ryzykowny i ważny.

Teatr Polonia: "Kontrakt" Mike'a Bartletta. Przekład Elżbieta Woźniak, reżyseria - Krystyna Janda, występują Agnieszka Michalska i Maria Seweryn, scenografia i kostiumy Krystyna Janda i Małgorzata Domańska, muzyka BLVCK, choreografia Inga Pilchowska, światło: Adam Czaplicki, Adam Kłosiński. Premiera w sobotę, 3 grudnia na scenie Fioletowe Pończochy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji