Artykuły

Zorby taniec orła

Zaledwie półtora tygodnia trwały na scenie Operetki Wrocławskiej w kinie "Śląsk" próby do musicalu "Zorba". - Mam niegasnącą nadzieję, że kurtyna pójdzie w górę - straszył dziennikarzy w pierwszym dniu prób reżyser Jan Szurmiej.

W czasie lipcowej wielkiej wody to Operetka ucierpiała najbardziej spośród wrocławskich teatrów - zwłaszcza scena w zalanym budynku kina "Śląsk". Jutro po raz pierwszy od czasu powodzi pokazany zostanie na niej spektakl. Nie oznacza to jednak końca remontu całego budynku.

Musical "Zorba" stworzony przez spółkę od "Kabaretu", czyli kompozytora Johna Kandera i autora piosenek Freda Ebba, z librettem napisanym przez Josepha Steina, powstał już po wielkim sukcesie filmu "Grek Zorba" Michaela Cacoyannisa z Anthony Quinnem w roli głównej i także odniósł sukces. Wystawiono go w Imperial Theatre w 1968 roku. - A wszystko zaczęło się od spotkania greckiego pisarza Nikosa Kazantzakisa z Kreteńczykiem Georgisem, który stał się pierwowzorem bohatera jego książki "Grek Zorba" - opowiadał Jan Szurmiej.

Ów Grek żyjący w latach 20. naszego wieku na Krecie był pełnym energii i witalności wagabundą, który popadał w nieustające tarapaty. Stworzony w książce przyjaciel Zorby pisarz Nikos, któremu Kreteńczyk próbuje pomóc uruchomić otrzymaną w spadku starą kopalnię, to także postać autentyczna, nawet imię ma nie zmienione. To po prostu Nikos Kazantzakis.

- Ten musical kocham przede wszystkim za jego wartości uniwersalne, za pochwałę życia - opowiadał Jan Szurmiej. W spektaklu w szczególny sposób wyrażają słynny taniec Zorby, lejtmotyw całego widowiska. Choć od czasu filmu powszechnie nazywany tańcem Zorby, jest stylizacją starego ludowego tańca z Krety - zwanego tańcem orła lub jastrzębia.

W głównego bohatera wcielą się trzej aktorzy - Zdzisław Skorek, ulubiony przez wrocławską publiczność za rolę Tewje Mleczarza w "Skrzypku na dachu", Marek Szydło oraz gościnnie Janusz Zakrzeński. Nikosem będą Tomasz Janczak, Ryszard Klaniecki i Robert Kowalski.

Jan Szurmiej jest nie tylko reżyserem, ale autorem inscenizacji i choreografii, kierownictwo muzyczne sprawuje młody dyrygent Michał Nesterowicz, dekoracje zaprojektował Wojciech Jankowiak, a kostiumy - Marta Hubka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji