Artykuły

Jogurt męski, jogurt damski

Ostatnio w spożywczaku widziałam jogurt 7 zbóż for men (czarny, a co). Być może robią go z jakichś naszprycowanych testosteronem truskawek. I na tym czarnym jogurcie z siedmiu zbóż skupię na chwilę uwagę - pisze Malina Prześluga w felietonie dla e-teatru.

Czy jest dziedzina sztuki, w której kobiety są na lepszej startowej pozycji, a mężczyznom na przykład płaci się mniej? Jest. Moda, dziś częściej określana mianem fashion (nie wiem czemu, może tak jest bardziej cool, up i high). Męscy modele zarabiają mniej niż modelki, rzadziej pojawiają się w mediach, skandale z ich udziałem mają mniejsze wzięcie, nie wyznaczają trendów, w ogóle tacy jacyś biedni są, niedocenieni. Niektórzy jednak robią karierę. Jako kobiety. Na przykład młody bośniacki model, Andrej Pejic, który właśnie zakwalifikował się do rankingu 100 najseksowniejszych kobiet świata brytyjskiego magazynu FHM. Pominę milczeniem wulgarną falę sprzeciwu, jaki wywołało to, niezbyt ważne bądź co bądź, wydarzenie. Sam Pejic komentuje ten fakt bardzo rozsądnie: "W życiu zawodowym pozostawiam moją płeć do interpretacji artysty". Zainteresowanie w Polsce budzi też ostatnio pretendująca do modelki Michalina Manios (znana z programu Top Model), urodzona jako hermafrodyta, zdiagnozowana jako bardziej chłopiec niż dziewczynka, która po latach odzyskała swoją spisaną na straty płeć. Androgenia i metroseksualność w modzie jest w modzie. Widać to wyraźnie na tak zwanych salonach (także w naszym zahukanym kraju), gdzie coraz częściej celebryci przechadzają się w szpilkach, boa i koronkach, co wywołuje kolejną falę sprzeciwu, którą pominę milczeniem. Kobiecość otwiera na mężczyzn swoje podwoje. W drogeriach pojawiają się męskie kosmetyki, dawniej zarezerwowane wyłącznie dla nas, jak maseczka kolagenowa, peeling do stóp, czy płatki pod oczy, wszystko w męskim, czarnym kolorze. Ostatnio w spożywczaku widziałam jogurt 7 zbóż for men (czarny, a co). Być może robią go z jakichś naszprycowanych testosteronem truskawek. I na tym czarnym jogurcie z siedmiu zbóż skupię na chwilę uwagę. Udam, że nie wiem, jak działają mechanizmy rynku i na czym polega sztuczne generowanie potrzeb. Więc stoję w spożywczaku i patrzę na pierwszy w kraju jogurt dla mężczyzn. Wnioski z tego proste - wszystkie jogurty istniejące przedtem, cała długa i złożona historia jogurtów, ten wielki jogurtowy świat wcześniej przynależał wyłącznie do kobiet! I nagle zjawił się czarny, waleczny, męski, mówiąc: oto jestem! Nareszcie, mężczyzno! Weź mnie i zjedz bez wstydu! Zobacz, jak wyróżniam się na półce, zobacz, jak mizernie wyglądają przy mnie pozostałe jogurty, mdłe, babskie, pedalsko pastelowe! Tak krzyczałby jogurt, gdyby potrafił.

Krzyczący czarny jogurt kojarzy mi się ze sztuką. I to wcale nie jest naciągane porównanie. Przez ostatnie kilka dni w Poznaniu odbywał się czwarty już międzynarodowy festiwal twórczości kobiet No Women No Art. On też zdawał się krzyczeć do wszystkich: Patrzcie! Kobiety mają coś do powiedzenia! Robią sztukę nie gorszą niż faceci, a w dodatku jest ich sporo, tylko jakoś ich nie zauważaliście! N.W.N.A. w wizualnej komunikacji poszedł w blady róż, podkreślając tym samym jego specyfikę. W tym roku było o nim głośniej, za sprawą wandali, którzy nocą podpalili jedną z instalacji Agaty Oleksiak. Celem ataku było barwne ubranko z włóczki nałożone na jeden z symboli miasta - rzeźbę Starego Marycha. Olek słynie z ubierania przestrzeni miejskiej, ubiera samochody i byki na Wall Street, ale to stary dobry Marych stał się punktem zapalnym do dyskusji. Często niestety zaściankowej i ostrej. "trzeba było spalić te pedalskie ścierwo!" "jebane feministki, niech sobie szydełkują w kuchni!" "zobaczcie sobie jak malował Leonardo i się uczcie, baby głupie!" "Uwaga, panowie! Atak wściekłych kobiet na Poznań!" Taki prymitywny stream pojawił się na forach internetowych. Dało mi to do myślenia. Bo znam organizatorki festiwalu i wiem, że nie są ani wojującymi feministkami, ani tym bardziej wojującymi lesbami (a takich określeń było od groma i ciut). Głównym celem festiwalu nie jest manifestacja odrębności płci, czy podkreślenie różnic wynikających z faktu bycia kobietą, a (cytując) "przełamywanie niekorzystnych stereotypów, nakazujących szufladkować twórczość kobiet w okolicach banału i sentymentalizmu." Jak mówi rzeczniczka festiwalu, Agata Kołacz, kryterium doboru był wysoki poziom artystyczny projektów, nie konkretna ideologia. To nie walka o odrębność i nie chęć wyróżnienia się, raczej potrzeba zaistnienia na tej samej arenie, co (męska) reszta. Na tej samej półce, co pozostałe jogurty, choć z nieco inną zawartością składników. Tego typu inicjatywy wciąż niestety stawiane są w opozycji do owej "półki", postrzega się je jako krzyczące, zakompleksione czy zbuntowane ciała obce. I tak będzie jeszcze przez jakiś czas, niestety. Bo o ile jogurty, przed pojawieniem się czarnego, były dla wszystkich, o tyle sztuka od dawien dawna jest męska. Powolutku zaczyna być bardziej unisex, "pozostawia swoją płeć do interpretacji", ale jeszcze długo będzie widziana przez płeć artysty. I tak jak maseczka z zielonej glinki for men będzie czarna, tak sztuka czyniona przez kobiety i dla kobiet pozostanie bladoróżowa, choćby tylko w naszych głowach. Proszę mnie spytać o sławną malarkę - Tamara Łempicka, Frida Kahlo i... no... A malarz znany? Trzydzieści nazwisk, z palcem w nosie. Kompozytorka jakaś? Nic. Kompozytor? Z dziesięciu wymienię na jednym wydechu. Proszę spytać, z czym kojarzy się słowo "pisarz". Wielkie nazwiska w głowie, w tym także kobiece, jak Jelinek czy Krall. A skojarzenia ze słowem "pisarka"? Daniele Steel. Jane Austen. Katarzyna Grochola. Nie ma co się dziwić, że dziś zdecydowaną postawę kobiet w sztuce określa się jako waleczną, a dalej często utożsamia z feminizmem. Jak długo mężczyzna wśród stu najseksowniejszych kobiet świata będzie budził kontrowersje, tak kobieta w sztuce będzie głównie krzyczeć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji