Artykuły

Teatr mądrej rozmowy

V Międzynarodowy Festiwal Sztuk Współczesnych dla Dzieci i Młodzieży Kon-Teksty w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Międzynarodowy Festiwal Sztuk Współczesnych dla Dzieci i Młodzieży Kon-Teksty pokazał, że polska dramaturgia ma się całkiem nieźle i w tym przedziale wiekowym. Twórcy teatru poszukują nie tylko nowych form wyrazu, ale przede wszystkim szukają nowych tematów, które mogłyby zainteresować młodego odbiorcę.

Na Kon-Tekstach dał się zauważyć przede wszystkim temat współczesnej rodziny. Dramaty Philippe Dorina koncentrują się wokół kryzysy, jaki przeżywa w dzisiejszych czasach rodzina. Doświadczenia francuskiego dramaturga nie odbiegają od obserwacji dotyczących polskiej rodziny, która ma coraz mniej czasu dla dziecka, która nie rozumie jego potrzeb, aspiracji...

Ewa Piotrowska sięgnęła po prozę Stiana Hole. W jej spektaklu zatytułowanym "Świat Garmanna" rodzina pojawia się w opowieściach, i w odróżnieniu od sztuk Dorina, wypada pozytywnie. Garmann ma troskliwą mamę, mądrego ojca, trzy ciotki Tylko pomarzyć o takiej dużej rodzinie. Pomiędzy tymi skrajnościami sytuuje się "Kosmita", spektakl oparty na książce Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel o rodzinie, w której urodził się dziecko autystyczne.

Na początku rodzice nie dostrzegają starszej córki, nie potrafią jej pomóc, kiedy odwracają się od niej koledzy, bo ma nienormalnego barta, kiedy nie rozumieją jej nauczyciele To wszystko się zmieni, ale rodzice muszą najpierw sami uporać się z problemem autystycznego syna. Potem odnajdują drogę do córki i do normalnego funkcjonowania w środowisku.

Drugi wyraźny nurt tematyczny, jaki dało się zauważyć na festiwalu to sztuki, w których bohaterowie próbują odnaleźć się i określić we współczesnym świecie. Taka jest "Alicja?" [na zdjęciu]. Ten znak zapytania w tytule ma sens, bo niekoniecznie jest to Alicja z powieści Corolla. Andrzej Bartnikowski jest zbyt wytrawnym dramaturgiem, by poprzestać na ogrywaniu mocno wyeksploatowanego w teatrze i filmie motywu "Alicji w Kranie Czarów. Tacy są bohaterowie najmądrzejszego tekstu festiwalu "Żywoty Świętych osiedlowych" Lidii Amejko, "Kominiarczyk Jarosława Antoniuka" czy wreszcie "Janosik. Naprawdę prawdziwa historia" Michała Walczaka.

Najbardziej cieszy jednak fakt, że twórcy teatru znajdują do tych trudnych tematów formę, która trafia do młodych odbiorców. "Żywoty Świętych osiedlowych" to monodram, ale ani przez chwilę się tego nie odczuwa. Agata Kucińska ze swoimi lalkami (wspomagana przez multiinstrumentalistę Sambora Dudzińskiego) stwarza na oczach widzów surrealistyczny świat, w którym osiedlowi zwyczajni niezwyczajni mieszkańcy stają się bohaterami zbiorowej wyobraźni, dziwacznym świętymi. Teatr Malabar Hotel buduje świat Alicji z niczego wręcz. Twórcy "Świata Garmanna" korzystają z modnych w teatrach dramatycznych projekcji wideo, ale te są zabawne i dowcipne, wręcz ironiczne. Tego dystansu do siebie zabrakło twórcom spektaklu "Sło" inspirowanego grami komputerowymi. Szkoda.

Po tegorocznych Kon-Tekstach sądząc, dramaturgia współczesna dla dzieci i młodzieży ma się całkiem dobrze.

***

Werdykt jury profesjonalnego

I nagroda (równorzędna)

"Żywoty świętych osiedlowych" Teatru Ad Spectatores

"Alicja?" Teatru Malabar Hotel

Nagroda za kunszt animacji i urodę plastyczną lalek w spektaklu "Kleist - o teatrze marionetek i pokonaniu siły ciążenia" Teatru Des Lachens z Niemiec

Nagroda za najciekawszą sztukę dla dzieci i młodzieży dla Michała Walczaka za sztukę "Janosik. Naprawdę prawdziwa historia"

Nagroda za rozbudzanie wrażliwości dziecka w spektaklu "Świat Garmanna" Teatru Baj z Warszawy

Werdykt jury młodzieżowego

I nagroda - "Bruno Schulz - historia występnej wyobraźni" za stworzenie sztuki zmuszającej widza do twórczego myślenia, za perfekcjonizm wykonywanych działań, ich synchronizację oraz precyzyjność pracy aktorsko - animatorskiej

2 wyróżnienia Werdykt ex aequo:

"Żywoty Świętych osiedlowych" za precyzję animowania lalek oraz wykreowanie ich indywidualnych osobowości, za sprawą doskonałego warsztatu jednego aktora - animatora

"Sło" za umiejętność "ożywienia" skostniałego schematu wizerunku Juliusza Słowackiego, przy użyciu niekonwencjonalnych środków przekazu, wspaniale oddających specyfikę czasów nam współczesnych

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji