Artykuły

Fama głosi, że na VI Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port w Gdyni pojawi się jako juror Sławomir Mrożek. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - uśmiecha się dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego Krzysztof Babicki.

- Owszem, razem z dyrektorem programowym R@Portu Bogdanem Cioskiem byliśmy w Warszawie. Rozmawialiśmy ze Sławomirem Mrożkiem, zaprosiliśmy go do uczestniczenia w obradach jury. Mrożek zaproszenie przyjął. Trudno mi jednak powiedzieć, czy na pewno ten wybitny, światowej sławy dramaturg zaszczyci R@Port swoją obecnością. Mamy oczywiście taką nadzieję.

W czwartek rozpoczyna się w Gdyni czytanie sztuk nominowanych do Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Zwycięzcę poznamy w sobotę wieczorem. Tego dnia konkursową rywalizację festiwalu R@Port rozpoczną "Szwoleżerowie" Teatru Polskiego z Bydgoszczy.

Znany reżyser Jan Klata postanowił uczynić żużel i żużlowców bohaterami swojego spektaklu. Do współpracy zaprosił dramatopisarza Artura Pałygę. Na scenie żużel, przemoc i kobiety, a także prawdziwe maszyny wypożyczone z różnych sportowych klubów. Następnego dnia w niedzielę czeka nas "EU" - autorski spektakl Tomasza Mana, który pokaże Teatr Śląski z Katowic. Jak zapewniali recenzenci, "Jest on przede wszystkim popisem kunsztu aktorskiego".

W konkursowe szranki stanie sztuka Pawła Demirskiego "Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej" [na zdjęciu], który wyreżyserowała Monika Strzępka w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej z Krakowa przywiezie sztukę Andrzeja Stasiuka "Czekając na Turka". Ciekawie zapowiadają się "III Furie" Teatru im. Heleny Modrzejewskiej z Legnicy, w reżyserii Marcina Libera. Po premierze pisano: "Marcin Liber zrobił w Legnicy przejmujący spektakl o polskich paranojach". Z kolei "Żywoty świętych osiedlowych" Teatru Ad Spectatores we Wrocławiu to zachwycający zbiór małych próz/powiastek/humoresek.

Wiele kontrowersji wzbudzi zapewne przedstawienie Teatru IMKA z Warszawy swoim spektaklem "Generał". Jego twórców nie interesowało odtwarzanie życia Jaruzelskiego, a raczej przyglądanie się symbolowi dyktatora, ikonie swoich czasów.

Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie pokaże sztukę "Książę Niezłom" w reżyserii Julii Pawłowskiej.

- Zaprosiliśmy te przedstawienia, które były w stanie zmieścić się w naszych przestrzeniach teatralnych. Są to spektakle, które pokazują bardzo różne nurty polskiej dramaturgii. Myślę, że o to chodzi, żeby nie była to jedna strona medalu, lecz wszystkie jego oblicza - dodaje Krzysztof Babicki.

Poza spektaklami konkursowymi obejrzymy przedstawienia teatrów polonijnych - m.in. Polski Teatr Ludowy ze Lwowa ze sztuką Różewicza "Stara kobieta wysiaduje", Polskie Studio Teatralne z Wilna z "Domem na granicy" Mrożka. Scena Polska Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie pokaże "Słodkie rodzynki, gorzkie migdały" Agnieszki Osieckiej i Renaty Putzlacher, a Teatr Polski w Wilnie spektakl Mariana Hemara "Pierwiastek minus jeden".

Bogaty jest program imprez towarzyszących, w tym: przegląd słuchowisk Teatru Polskiego Radia, Teatr Telewizji, warsztaty, spotkania z twórcami, wystawy.