Artykuły

Teatr TVP. Dziś premiera "Kontryma"

Jan Frycz i Robert Gonera w najnowszym spektaklu telewizji już w poniedziałek. To drugi spektakl jesiennej teatralnej ofensywy telewizji publicznej. Czy przebije przebojową "Boską"?

Telewizja Polska najwyraźniej nie zamierza zmarnować szansy, jaką dał jej sukces spektaklu teatralnego "Boska!" dwa tygodnie temu. Powrót Teatru TV komediowym spektaklem z Krystyną Jandą i Maciejem Stuhrem w rolach głównych, w wyjątkowym wydaniu "na żywo", śledziło wówczas 2,7 mln osób.

Na poniedziałek 7 listopada telewizja przygotowała zdecydowanie mniej komediową propozycję, ale z rewelacyjną obsadą i prawdziwie sensacyjną fabułą opartą na losach autentycznej postaci.

"Kontrym" był rewelacją tegorocznego festiwalu Dwa Teatry w Sopocie (zdobył Grand Prix). Wielu wskazywało spektakl jako dzieło przełomowe i wyznaczające nowy kierunek w Teatrze Telewizji.

Człowiek o dwóch twarzach

Sztuka opowiada o cenie, jaką trzeba zapłacić za zachowanie własnej godności. Mamy i wielką miłość, i zdradę. Ucieczki, tajne więzienia i korupcję. A wszystko kręci się wokół starcia dwóch osobowości: Bolesława Kontryma i Józefa Światło.

Bolesław Kontrym był postacią niezwykłą, a jego losy tak zaskakujące i zawiłe, że aż trudno w nie uwierzyć. Z jednej strony cichociemny, bohaterski dowódca w trakcie Powstania Warszawskiego, uczestnik bitew o Narwik, walk we Francji, postrach konfidentów w okupowanej Warszawie. Z drugiej - kombryg Armii Czerwonej odznaczony trzema czerwonymi sztandarami, uczestnik Bitwy Warszawskiej - ale po stronie czerwonoarmistów, bohater Rewolucji Październikowej.

Sztuka Marka Pruchniewskiego rozgrywa się w ostatnich latach życia Bolesława Kontryma, gdy wraca do kraju i chce rozpocząć nowe życie. Nie wie jednak, że każdy jego krok jest śledzony przez Urząd Bezpieczeństwa, a zwłaszcza ambitnego podpułkownika...

- W trwającym niewiele ponad godzinę spektaklu trudno pokazać tak bogaty życiorys. Ale udało się - ocenia Rzeczpospolita. Główny motyw to powrót Kontryma do Polski. Pozostałe wątki przedstawiono w formie wystylizowanych retrospekcji w zwolnionym tempie. Barwnych, niemal komiksowych obrazów HD. Dzięki temu historyczny temat zyskał współczesny walor niemal hollywoodzkich produkcji.

Stracił życie, zachował twarz

W rolach głównych Jan Frycz jako Bolesław Kontrym i Redbad Klynstra jako Józef Światło. W rolach drugoplanowych - plejada najzdolniejszych aktorów polskiego kina: Robert Gonera, Bartłomiej Topa, Magdalena Czerwińska. Spektakl wyreżyserował debiutant - Marcin Fischer.

O swoich bohaterach Fisher mówi: - Punktem zaczepienia stała się metafora związana z twarzą. Kluczowa okazała się informacja, że po ucieczce z PRL Światło mógł się poddać operacji plastycznej, czyli zachował życie, ale stracił twarz. Kontrym stracił życie, ale zachował twarz.

Wielka premiera spektaklu już w poniedziałek 7 listopada o godz. 20.20 w Programie 1 TVP.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji