Artykuły

Weekend z monodramem w blokowisku

- W tym roku zgłosiło się na Monoblok aż 22 aktorów ze swoimi spektaklami. Trzeba było dokonać ostrej selekcji zgłoszonych produkcji. Przy wyborze konkursowej ósemki kierowałem się przede wszystkim jakością. Ubolewam jedynie nad tym, że zdecydowana większość propozycji oparta jest przede wszystkim na słowie, mniej niż w ubiegłym roku będzie aktorskich działań na scenie - mówi Marek Brand, pomysłodawca i dyrektor gdańskiego Festiwalu Monoblok.

Aktorstwo to sztuka uwodzenia widzów. Prawdziwym wyzwaniem jest dla aktora występ solowy, kiedy może polegać tylko na sobie. Festiwal Monoblok, który potrwa od piątku do soboty, 4-5 listopada, pozwala przyjrzeć się ciekawym monodramom z całej Polski.

Marek Brand po raz drugi organizuje w Teatrze w Blokowisku festiwal teatralny, który pozwala przyjrzeć się aktorom podejmującym się trudnej sztuki monodramu.

- W tym roku zgłosiło się na Monoblok aż 22 aktorów ze swoimi spektaklami. Trzeba było dokonać ostrej selekcji zgłoszonych produkcji. Przy wyborze konkursowej ósemki kierowałem się przede wszystkim jakością. Ubolewam jedynie nad tym, że zdecydowana większość propozycji oparta jest przede wszystkim na słowie, mniej niż w ubiegłym roku będzie aktorskich działań na scenie - mówi Marek Brand, pomysłodawca i dyrektor Festiwalu Monoblok.

Na festiwalu zobaczymy 8 spektakli konkursowych i jeden gościnny.

- W sytuacji gdy spektakle, które zobaczymy w konkursie oparte są na literaturze, pomyślałem, że wartościowym kontrapunktem będzie dla nich spektakl bez słów, oparty na ruchu i pantomimie, jakim jest "Wrażliwa skóra" Unmimo Teatro z Hiszpanii w wykonaniu Macieja Królikowskiego - dodaje szef Monobloku.

Wśród propozycji konkursowych znalazły się dwie propozycje trójmiejskie. "Słowo o Jakubie Szeli" w wykonaniu Jacka Majoka (na co dzień aktora Teatru Miniatura) przypomina poemat Brunona Jasieńskiego (spektakl w piątek, o godz. 19).

Widzowie Monobloku mogą też zobaczyć przedstawienie Teatru Miejskiego w Gdyni, w którym Grzegorz Wolf mierzy się ze słynnym tekstem Erica Bogosiana - "Seks, prochy i rock and roll" (pokaz w piątek o godz. 17).

Ciekawie zapowiada się monodram na podstawie noweli Henryka Sienkiewicza "Sachem" w wykonaniu ciekawej aktorki z Wrocławia, Moniki Bolly (piątek, godz. 18).

Spektakle sobotnie rozpocznie (godz. 17) "Krzyk" [na zdjęciu] w wykonaniu Marzeny Wieczorek z Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim, która przy pomocy dużej lalki wcieli się w mężczyznę, opowiadającego dramat dorosłego - dziecka - ofiary.

Warto zwrócić też uwagę na spektakl warszawskiego Laboratorium Dramatu - "Medea", opowieść o współczesnej Medei, w którą wcieli się Julia Wyszyńska (spektakl można zobaczyć w sobotę o godz. 19).

"Chciałam zrobić z siebie kobietę. Kobietę twoich pragnień. To musi być w zasięgu mojej mocy. Czarodziejka Medea. Godzina dziennie w fitness clubie powinna chyba wystarczyć? Raz w tygodniu masaż. No i oczywiście dieta. Dwa małe posiłki dziennie. Tabletki odchudzające. Jogging. Z każdym dniem coraz dłużej. Eliminacja zmęczenia. Bieganie. Praca. Seks. Maksymalna wydajność. Dwadzieścia cztery godziny na dobę. Potem może to docenisz" - mówi bohaterka spektaklu wyreżyserowanego przez Ewelinę Marciniak.

Dwie równorzędne nagrody w wysokości 3 tys. zł. + Nagrodę Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i Nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego Mieczysława Struka - przyzna jury w składzie: teatrolog Monika Żółkoś, aktorka Małgorzata Oracz i dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy Paweł Łysak (przewodniczący jury).

Wstęp na każdy ze spektakli kosztuje 10 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji