Artykuły

Transgender w Romie?

Intryguje, robi wrażenie, ciekawi - o spektaklu "Jesteś moją siostrą" w reż. Dariusza Siastacza w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie pisze Agnieszka Serlikowska z Nowej Siły Krytycznej.

Muzyczny spektakl podejmujący tematykę transgender? Niewiele osób spodziewałoby się takiej pozycji w repertuarze Teatru Muzycznego Roma. Nawet na - z założenia alternatywnej - Novej Scenie do tej pory dominowały spektakle komediowe("Zdobyć, utrzymać, porzucić") lub przedstawienia oparte na twórczości popularnych osób, których nazwiska były wabikiem (Janis Joplin, Agnieszka Osiecka, Antoine de Saint-Exupery, Julian Tuwim). W przypadku "Jesteś moją siostrą" takiego "wabika" nie ma. Widzowie mają okazję zobaczyć spektakl, w którym występują aktorzy utytułowani, ale znani raczej w wąskich kręgach teatru muzycznego. W dodatku przedstawienie oparte jest na piosenkach alternatywnego, raczej mało popularnego w Polsce zespołu Antony and the Johnsons.

We wszystkich materiałach dotyczących spektaklu na pierwszy plan wybija się hasło "transgender". Fakt ten wiązać trzeba bezpośrednio z wokalistą, liderem i autorem piosenek grupy Antony and the Johnsons - Antonym Hegartym. Hegarty jest transseksualistą i przez ten pryzmat często interpretuje się jego twórczość. Działający w Nowym Yorku zespół zasłynął poetyckimi, bardzo emocjonalnymi utworami, w których dużą rolę odgrywa motyw seksualności człowieka. Grupa występowała kilkakrotnie w Polsce między innymi na Festiwalu Malta w Poznaniu oraz Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.

"Jesteś moją siostrą" próbuje przełożyć twórczość zespołu na język teatralny. Reżyser, Dariusz Siastacz, główną rolę powierzył bliźniakom (Piotr i Paweł Kamińscy). Prosty strój (czarna i biała koszula, czarne spodnie), identyczny wygląd sprawił, że bardzo łatwo uwierzyć w to, że na scenie oglądamy właściwie jednego człowieka - prawdopodobnie Hegarty'ego. Rozszczepionego, skonfliktowanego ze sobą, walczącego we własnym wnętrzu o samoakceptację. Spektakl opowiedziany jest za pomocą 13 piosenek, bez słów, jedynie przez śpiew i taniec. W białym makijażu aktorów na plakacie promującym spektakl, braku scenografii, groteskowej stylizacji kobiecego zespołu muzycznego obecnego na scenie widoczna jest inspiracja japońskim teatrem tańca butoh, uwielbianym przez Hegarty'ego.

Specyficzny, powolny i świadomie kontrolowany ruch aktorów - charakterystyczny dla butoh przypomina walkę, która tym samym wydaje się stanowić główny motyw tego spektaklu. Jednak wbrew pozorom temat konfliktu pierwiastka męskiego i żeńskiego, poszukiwania własnej seksualności nie jest dominujący. "Jesteś moją siostrą" odebrałam bardziej jako spektakl o akceptacji siebie, o godzeniu swoich przeciwstawnych natur - swego rodzaju Jing i Jang, dobra i zła, bieli i czerni. W trakcie spektaklu czerń przemienia się w biel, a biel w czerń, by w finale rozszczepione połowy połączyły się ze sobą i, śpiewając "Jesteś moją siostrą", zaakceptowały.

Trwający zaledwie godzinę spektakl wymaga od widza ogromnego skupienia. Teksty kryją niezliczoną ilość kolejnych interpretacyjnych warstw, intryguje skomplikowany ruch - momentami przywodzący na myśl capoeirę. Fascynacja w pewnym momencie zaczyna się jednak zmieniać w poczucie monotonii. Mamy wrażenie, że spektakl kręci się w kółko, nie porusza nowych tematów. Brakuje odskoczni, chwili oddechu. Po reakcjach publiczności widać, że część widzów - prawdopodobnie przyzwyczajona do lżejszego repertuaru - dekoncentruje się. Gdzieś pojawia się pytanie o granicę pomiędzy poetyckością a pretensjonalnością tekstów ("Ja Hitlera w sercu mam, a na trupach rośnie kwiat"). Mimo wszystko "Jesteś moją siostrą" intryguje, robi wrażenie, zaciekawia. Finałowy utwór pozostawia u widza pewien niedosyt, jednocześnie skłaniając do myślenia o poruszonych problemach po powrocie z teatru. To w spektaklu muzycznym najbardziej mnie interesuje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji