Watykan. Piotr Adamczyk na pokazie filmu u Benedykta XVI
Piotr Adamczyk, odtwórca roli Karola Wojtyły w zaprezentowanym w czwartek [19 maja] w Watykanie filmie "Karol - człowiek, który został papieżem", powiedział PAP, że ważniejsze od tego, co usłyszał bezpośrednio po projekcji od Benedykta XVI, było jego poruszające przemówienie.
Aktor podkreślił, że wielką satysfakcję sprawiło mu to, że papież z ogromnym skupieniem oglądał film i żywiołowo reagował wielokrotnie bijąc brawo.
- Wolę nie dzielić się tym, co usłyszałem od Benedykta XVI, bo moim zdaniem najważniejsze słowa, jakie wypowiedział tego wieczoru, znalazły się w przemówieniu, w którym mówił m.in. o latach okupacji w Polsce. Te słowa są szczególnie ważne właśnie teraz, w tych dniach - podkreślił Piotr Adamczyk.
Przyznał, że siedząc podczas pokazu blisko papieża z ogromną satysfakcją i radością patrzył na to, z jak wielkim zaangażowaniem papież oglądał film o młodości i krakowskich latach Karola Wojtyły. - Był skupiony podczas pierwszej części, przedstawiającej dramatyczne epizody wojenne, ale i reagował bardzo żywiołowo. Bił wielokrotnie brawo, a podczas zabawnych sytuacji, jak ta kiedy ks. Wojtyła poszedł w trampkach na spotkanie z prymasem Wyszyńskim, śmiał się - opowiadał aktor.
