Wrocław. Wyłącznie dla dorosłych w lalkach
"Nawiedzony młyn" jest teatralną pikantną opowieścią o pożytkach z gotowania klusek i problemach z kobietami. Spektakl wyreżyserowany przez Józefa Frymeta przygotował Wrocławski Teatr Lalek, ale tym razem jest to przedstawienie wyłącznie dla dorosłych.
Akcja toczy się w 1296 roku. Na wyspach Bielarskiej i Piaskowej pracują młyny. Interesu dogląda młynarz Arnold, mężczyzna doświadczony przez życie, który ma wymagającą - młodą i feminizującą - żonę, a także uciążliwych klientów. Pod młyńskim kołem mieszka wodnik, cichy wielbiciel młynarzowej. Obaj panowie są sfrustrowani. Wodnik, bo młynarzowa nic od niego nie chce - a on sałatki z nenufarów jej robi i rybki łapie - młynarz, bo młynarzowa za dużo chce - a to uciech ciała, a to nowych spódnic. Wodnik rozładowuje swoje frustracje, łkając na kole i racząc się trzcinową nalewką, młynarz chodzi do piwiarni na Ostrowie Tumskim, gdzie namiętnie gra w kości.
Pewnego dnia rozgrywa partię życia i przynosi do młyna kłobuka. To demon przybierający postać czarnego koguta. Pochodzi z Warmii, a do Wrocławia przybył z orszakiem wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego. Z miejscowym młynarzem podpisał umowę o pracę: w zamian za kluski znosił mu majątek sąsiadów.
Jednak pewnego dnia klusek zabrakło, bo piękna młynarzowa znalazła sobie atrakcyjniejsze zajęcie niż gotowanie dla koguta.
I wtedy zaczęło się szaleństwo na Ostrowie Tumskim: ksiądz biskup biegał po komnatach w samej koszuli, kowal groził, że jak złapie złodzieja, to podkuje go na żywca, a karczmarz płakał przy kuflu piwa, bo musiał ogłosić bankructwo. Jednak czas zemsty kłobuka miał dopiero nadejść...
"Nawiedzony młyn" będzie można oglądać w każdą ostatnią niedzielę miesiąca na Barce Tumskiej, zacumowanej koło mostów Młyńskich. Premiera w niedzielę o godz. 17 połączona jest z kolacją.
Bilety w cenie 80 zł w Recepcji Hotelu Tumskiego, ul. Wyspa Słodowa 10; tel. 071 322 60 88 (możliwa rezerwacja telefoniczna). W cenie opłata za kolację na Barce Tumskiej.
