Artykuły

Warszawa. Lech Ordon obchodzi okrągły jubileusz

To już 65 lat pracy artystycznej tego popularnego aktora. - Jestem jednym z nielicznych, którzy pracowali w pierwszej powojennej telewizji przy ul. Ratuszowej w Warszawie - wspomina Lech Ordon (83 l.).

- Było tam malutkie studio, w którym temperatura pod lampami sięgała 60 stopni. Człowiek się topił - wspomina. Dodaje, że popularność przyszła później. - Na początku ludzie nie rozpoznawali mnie, ale teraz często się zdarza, że zaczepią na ulicy, powiedzą coś miłego.

Ordon zagrał w blisko 100 filmach, znamy go m.in. z takich obrazów, jak "Żona dla Australijczyka" czy "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". Wkrótce na ekrany wejdzie film z jego udziałem "Listy do M".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji