Artykuły

Teatr Nowy próbuje trafić do nastolatków

"Piaskownica" w reż. Adama Biernackiego w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Do najtrudniejszej, nastoletniej widowni drogi szuka Teatr Nowy. Realizując projekt Scena 14+ w Małej Sali z powodzeniem wystawił "Piaskownicę".

Sztuka młodego dramaturga Michała Walczaka jest propozycją do familijnego oglądania, zgrabnie przeprowadzonym dowodem na to, że w uczuciowych kontaktach nie przestajemy być jak dzieci, sypiemy sobie piaskiem w oczy i przysypujemy to, co mogło być cenne.

Rozgrywka toczy się między dwójką małolatów, na podwórku z tabliczką w kąciku, że obiekt monitorowany. Reżyser Adam Biernacki efektownie to wykorzystał. Przenosząc na ekran wszystko, co się dzieje na scenie, dodał przebiegowi zdarzeń refleksyjnej perspektywy.

Miłka w różowej sukience, przymierzająca się do modnych butów na obcasach, wchodzi w drogę Protazkowi. Był królem podwórka, toczył swoje rozgrywki o globalnym wymiarze, za niezawodnego kompana mając nadmuchiwanego Batmana i czuł się jak superbohater. Teraz ona i on dzielą przestrzeń. Każdy robi swoje, ale zdają się coraz bardziej sobie niezbędni. Przyciągają się i odpychają. Powaga i infantylizm mieszają się. I choć to zabawa na podwórku z trzepakiem zawieszonym dywanam oraz kawałkiem samochodowej karoserii w tle, to jednak nie tylko dziecinada i niedojrzałe reakcje. - Miłka, czemu ty mnie nie podziwiasz - niczym stary mąż mówi Protazek.

Auto, dywany, dobre ciuchy, udawanie... Przegapione szanse. Samo życie. Prowokacyjna konkluzja dla małych i dużych - bez użycia narkotyków, piwa i bluzgów.

Uznanie dla dwójki młodych wykonawców. Świetnie do roli Miłki wybrana została Anna Walkowiak-Sikorska (gra gościnnie). Aktorka o wyglądzie nastolatki ze znakomitym wyczuciem łączy dziecięcą przekorę z kobiecą dojrzałością i przewrotnością - absorbuje i przekonuje. Artur Gotz jest Protazkiem potwierdzającym tezę, że mężczyzna to taki większy chłopiec, nieustająco oczekujący akceptacji i zrozumienia. Jak być razem? Jak nie przegapić tego, co mogło być ważne? Jak nie dać się zagrzebać w swojej piaskownicy?

Spektakl, trwający godzinę, spełnia swój cel - rodzi wiele pytań i prowokuje do pogadania o tym wśród czternasto- i czterdziestolatków.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji