Artykuły

Olsztyn. List ws. Ośrodka Węgajty

"Zaistniała groźba zaprzepaszczenia dorobku i potencjału, jaki tkwi w miejscu, w zespołach, w środowisku" - Wacław Sobaszek pisze do ministra Bogdana Zdrojewskiego.

Szanowny Panie Ministrze!

Zwracam się do Pana z gorącą prośbą o zajęcie stanowiska w bardzo trudnej sytuacji, jaka powstała po likwidacji Ośrodka Poszukiwań i Edukacji Teatralnej "Węgajty" w strukturach CEiIK w Olsztynie, z inicjatywy Marszałka Województwa P. Jacka Protasa.

Jak dotąd, mimo naszych rozmów i starań, nie udało się stworzyć alternatywnej wizji organizacyjno - finansowej, która umożliwiałaby kontynuowanie działającego już prawie trzydzieści lat ośrodka. Nie umożliwia bowiem kontynuowania proponowana nam forma korzystania z konkursów grantowych Urzędu Marszałkowskiego.

Zaistniała groźba zaprzepaszczenia dorobku i potencjału, jaki tkwi w miejscu, w zespołach, w środowisku.

Zapewniam Pana, że ani zespół Teatru, ani Scholi "Węgajty" nie przeżywają jakiegoś artystycznego, czy twórczego spadku formy. Jest energia i jest szansa wykorzystania dorobku, przetransformowania go, rozwinięcia. Opieramy się od lat na ważnych wątkach dziedzictwa Warmii, a także szerzej, Europy. W naszej pracy zajmujemy się tradycjami obrzędowymi. W 1996 roku dokonaliśmy rewitalizacji warmińskich Zapustów, pokazywane są corocznie. Schola "Węgajty" sięga bardzo głęboko do rdzenia europejskich tradycji wokalnych. Jako Teatr Węgajty/Projekt Terenowy próbujemy łączyć nawiązania do tradycji z eksperymentem teatralnym, performensem i sztuką zaangażowaną. Z dobrym skutkiem.

Mamy w tej chwili szereg międzynarodowych projektów, które są w toku realizacji. Służą one rozszerzaniu publicznej sfery kultury, ekologizacji, oraz wielokulturowości. Szukamy diagnozy dla naszego czasu i miejsca. Próbujemy wypracowywać jakiś rodzaj terapii w obliczu dotkliwych problemów społecznych i zagrożeń w społeczności lokalnej. To szerokie i ogólne przesłanie żywi się inspiracją z działań stricte terapeutyczno - teatralnych z dzieciakami wiejskimi oraz ze spektakli, które tworzymy wspólnie z niepełnosprawnymi. W ramach programu: "teatr potrzebny".

Poprzez rozwijanie takich działań istnieje szansa stworzenia wyrazistej "edukacji dla przyszłości". Wielokulturowość dziedzictwa powinna się zamieniać w interkulturowość życia codziennego. Tu na Warmii, choć może to mieć zastosowanie dużo szersze. Materiał filmowy o naszych aktualnych poszukiwaniach był prezentowany w ramach Europejskiego Kongresu Kultury we Wrocławiu. Sprawy i problemy są oczywiście bardzo rozległe, ale zwróciłbym uwagę na jedną sprawę. Nie tylko Wrocław, który zasłynął, jako miejsce otwarte i kreatywne. Nie tylko miasto. W perspektywie lokalno - globalnej warto też toczyć batalię o utrzymanie miejsca na wsi, jako specyficznej i istotnej przestrzeni. Nie traktujemy przestrzeni rozdzielnie. Jeden kraj, jeden świat. Możliwe jest coś w rodzaju pączkowania. Przykładem może być Schola Teatru"Węgajty", której realizacje ożywiają przestrzeń i wiejską i miejską. Dla nas wszystkich ważne jest, by było wiele miejsc spotykania i odkrywania.

Wacław Sobaszek, kierownik artystyczny Teatru Węgajty/Projektu Terenowego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji