Artykuły

Zbrodnie i apokalipsa w dramacie Szekspira według Marcina Libera

"Makbet" w reż. Marcina Libera w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Ewa Koszur w Kurierze Szczecińskim.

Sobotnia premiera "Makbeta" w Teatrze Współczesnym nie oszołomiła widzów. Po spektaklu zdania na temat tej inscenizacji były podzielone.

Inscenizacje Marcina Libera w Teatrze Współczesnym są już szczecińskim widzom dobrze znane. "ID", "Utwór o Matce i Ojczyźnie" nie pozostawiły nikogo obojętnymi. Wzbudziły kontrowersje, ale zapadły głęboko w pamięci.

Mieszane odczucia widzów pozostały po sobotniej premierze "Makbeta" według Williama Shakepeare'a. Nie zaskoczyło uwspółcześnione odczytanie klasycznego utworu o żądnej władzy Lady Makbet (Beata Zygarlicka) i przyszłym królu Szkocji Makbecie (Grzegorz Młudzik), podatnym na krwiożercze podszepty małżonki.

Nie zaskoczyła apokaliptyczna scenografia Mirka Kaczmarka ze zdjęciami wieżowców, baśniowymi ptaszyskami i postumentem Chrystusa. Tworzyły mocne tło dla akcji rozgrywanej a to w sali tortur - rzeźni, a to w szynku, a to w królewskiej sali balowej. Oprawcy w maskach przypominali fanatyków z Ku-Klux- Klanu, królewscy wojownicy - współczesne polskie wojsko. Pistolety zastąpiły osiemnastowieczne sztylety. Trup padał często, zbrodniarzy prześladują duchy zabitych ofiar i wyrzuty sumienia. Najbardziej cierpi Makbet, który najpierw zamordował panującego króla Dunkana, a potem kolejnych pretendentów do tronu Szkocji. Jak krwiożercze bywa dążenie do władzy podkreśla piła tarczowa ze zgrzytliwym dźwiękiem i zapachem świeżo piłowanego drewna, z którego potem powstały proste, surowe trumny.

Reżyseria i bardzo interesująca scenografia to najmocniejsze strony nowego przedstawienia Teatru Współczesnego. Gorzej z wykonawstwem. Nie zachwyciła, jak zazwyczaj się dzieje, Beata Zygarlicka, nie poraziły kreacje Grzegorza Młudzika, Jacka Piątkowskiego czy Wojciecha Sandacha. Bodaj najciekawszą postać stworzył Maciej Latkowski - alter ego Makbeta.

Co, gdzie, za ile

Makbet, Teatr Współczesny, 28 i 29 września, godz. 19, bilety 27-17 zł

Klasyka miesza się ze współczesnością w "Makbecie" Shakespeare'a

i Libera. Fot. TW/Bartłomiej Socha

REKLAMA

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji