Artykuły

Szpargał pod mopem mamy

"Szpargały" w reż. Agaty Biziuk w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie. Pisze Monika Gapińska w Kurierze Szczecińskim.

Znakomicie napisany tekst sztuki, pełen różnych smaczków i niuansów językowych, równie ciekawy pomysł realizatorski, interesująca muzyka i scenografia, brawurowo zagrane postaci - długo, by jeszcze można wyliczać to, co urzeka w nowym spektaklu szczecińskiego Teatru Lalek "Pleciuga" - pt. "Szpargały" (premiera - 25 września). A minus jest tylko jeden. Duża scena, na której przedstawienie jest wystawiane. Opowieść dużo zyskałaby bowiem, gdyby przeniesiono ją na scenę kameralną. Tak, by widz, szczególnie ten mały, miał możliwość delektowania się niezwykle barwnym językiem sztuki. A także scenografią dopieszczoną w każdym, nawet najmniejszym elemencie. Obawiam się, że dzieci siedzące w dalszych rzędach sali nie usłyszały części tekstu, np. zabawnych wtrąceń Taty Szpargała.

Akcja spektaklu toczy się równolegle w dwóch światach. Pierwszy to świat "nad podłogą", należący do ludzi. Tu reżyserka - i autorka sztuki jednocześnie - Agata Biziuk użyła znakomitego pomysłu na pokazanie historii miłosnej, a właściwie początku końca miłości męża i żony. Otóż widzowie mogą obserwować tylko nogi bohaterów. A te "odgrywają" całą gamę uczuć i emocji.

Reklama

Jest i drugi świat - "pod podłogą", gdzie pośród lubianego tu kurzu żyje "dziwna, ale własna rodzina", jak mówi Tata Szpargał (znakomity Dariusz Kamiński z żółtym misiem wydzierganym na swetrze). W rodzince Szpargałów jest też Mama Szpargał, nieco histeryczna i bardzo kochająca swojego synka Szpargała. Młodzieńcowi ciąży ciągłe bycie "pod mopem mamy", choć jednocześnie nie uśmiecha się mu wcale takie wejście w dorosłość, które wymusza na nim emerytowany Kuzyn Farfocel. Starszy pan chce, by Szpargał walczył z Pierzakiem. Po to, by potwierdzić swoją dojrzałość. Jak się jednak wkrótce okazuje, młodzieniec może wykazać się bohaterstwem się w zupełnie innej sytuacji

Niewykluczone, że sztuka Agaty Biziuk - "Szpargały" - wkrótce zostanie dostrzeżona przez teatry dla najmłodszych w całej Polsce i zagrana na jeszcze wielu scenach. Oby te same teatry dostrzegły również talent reżyserski autorki tekstu, bo zdaje się, iż mamy do czynienia ze wschodzącą gwiazdą reżyserii teatralnej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji