Artykuły

Gdynia. Wszyscy czekają na "Shreka"

Musicalowa wersja przygód zielonego ogra to największa produkcja Teatru Muzycznego w Gdyni. Pierwszy w Polsce pokaz już 30 września. W roli Shreka wystąpi m.in. Jacek Wester (bo ogrów będzie trzech!).

Kto z nas nie lubi Shreka? Nie znam nikogo, kto by go nie znał. A kto poznał, ten polubił. I śledził przygody zielonego ogra przez wszystkie cztery filmowe opowieści. 30 września zobaczymy, jak Shrek radzi sobie na scenie. Już teraz widać, że choć zbliża się jesień, w Gdyni nadal będzie zielono. Nadejście musicalowej wersji przygód ogra zapowiadają wielkie bannery flagi na Świętojańskiej i doniesienia we wszystkich mediach. Klasy i szkoły wykupują całe sektory, toteż - nie licząc pojedynczych miejscówek, które jeszcze się ostały - szansa na zobaczenie "Shreka" będzie dopiero w listopadzie.

Przed kilkoma dniami odwiedziłam Teatr Muzyczny, gdzie przed premierą wszyscy uwijają się jak w ukropie. W pracowniach krawieckich ostatnie prace nad 300 kostiumami, w perukami na premierę czeka rząd rudych włosów Fiony, w pracowni szewskiej rzędem ustawione różowe trzewiki Świnek, zielone Piotrusia Pana, brązowe człapa-ki Shreka i dziesiątki innych. Na dużej scenie próby kilka razy dziennie, w mniejszych salach równolegle trwają ćwiczenia indywidualne.

Przygotowanie "Shreka" to tak potężne przedsięwzięcie, że - jak mówi Dariusz Kruszyniak, kierownik produkcji - żeby pomieścić w Muzycznym potrzebną do premiery scenografię, wcześniej trzeba było wywieźć tirami do wynajętych magazynów Dalmoru wszystkie dekoracje do innych spektakli.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji