Teatr Usta Usta urządził w zamku małe Kaiserparty.
"Szepty - Szmery - Krzyki, czyli glosolalia" w reż. Wojciecha Wińskiego w Teatrze Usta Usta Republika w Poznaniu. Pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
W spektaklu "Szepty - Szmery - Krzyki, czyli glosolalia" jest wiele postaci i jeden główny bohater: zamek, z całą swoją bogatą stuletnią historią. W zamkowych murach pokazali swój najnowszy spektakl aktorzy Teatru Usta Usta Republika.
Ani podczas piątkowej próby generalnej z udziałem widzów, ani w ramach sobotniej premiery widowiska wyreżyserowanego przez Wojciecha Wińskiego nikt nie spodziewał się wygodnego seansu w teatralnych fotelach. Każdy z widzów przywdział swój przenośny GPS - słuchawki - i czekał na dalsze wskazówki.
Pierwszym przystankiem okazała się Wieża Zegarowa. Pusta - na pierwszy rzut oka. W półmroku, w kącie kulił się jednak przestraszony człowiek, z dziesiątkami kluczy poprzyczepianymi do marynarki. Ruszyliśmy za nim w głąb zamkowych korytarzy. Po drodze straszyły kolejne tajemnicze postacie: tu wzrok przykuwał żołnierz z czerwoną pepeszą, leżący nieruchomo u podnóża schodów, tam portierka w berecie pochylona nad szklanką herbaty, jeszcze dalej - mundurowy zerkający groźnie spod portretu Stalina.
W końcu zwiedzający oddali się w opiekę wysokiego lokaja w białej koszuli, z miotełką w ręce: bocznymi schodami poprowadził widzów na spotkanie z parą cesarską. - Mają państwo szczęście, że cesarz akurat jest przejazdem w Poznaniu - zagajał służący. - Urządzimy sobie takie małe Kaiserparty - zachęcał.
Co wydarzyło się za drzwiami jednej z zamkowych sal, gdzie czekały na widzów dwa fotele na kółkach, szczelnie okryte folią? Można to sprawdzić podczas kolejnej niecodziennej wycieczki po zamku, 15 października. Wejściówki trafią do kas zamku 3 października. Kolejny spektakl odbędzie się 5 listopada - wejściówki będą czekać na widzów od 24 października.
Premiera spektaklu "Szepty - szmery - krzyki, czyli glosolalia" to jedno z ostatnich wydarzeń w ramach projektu Nowe Stulecie, który trwa w CK Zamek od kwietnia, a zakończy się w listopadzie.
