Artykuły

Umiera wśród nas

Klasyczna sztuka Arthura Millera w reżyserii Kazimierza Kutza nabiera poruszającego, współczesnego wyrazu. W obsadzie gwiazdy polskiej sceny.

Śmierć komiwojażera triumfalną prapremierę miała w 1949 r. Kazimierz Kutz uważa jednak, że dopiero teraz jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć dylematy bohaterów. Na własnej skórze doświadczamy realiów kapitalizmu.

- To bardzo aktualna sztuka. I bardzo przejmująca, bo to, co gnębiło bohaterów, zawitało także do nas - podkreśla reżyser. Największe koszty transformacji ponoszą oczywiście najbiedniejsi. Tacy są bohaterowie "Śmierci komiwojażera" - tytułowy wędrowny handlarz Will Loman i jego rodzina. Po ponad 30 latach pracy w jednej firmie Willy zostaje zwolniony. Rozżalony i przygnębiony zaczyna dokonywać obrachunku z życiem. Dawne urazy i konflikty ożywają w czasie spotkania z dorosłymi synami. Nie widać szansy na wyjście z impasu. Bohaterowie są skazani na życie na kredyt - dosłownie i w przenośni.

Grający tytułową rolę Janusz Gajos uważa, że historia opowiedziana przez Millera koresponduje z tym, co przeżywamy dzisiaj - z bezradnością ludzi nieporadnych, ale uczciwych. Tych, którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w świecie, w którym trzeba przepychać się łokciami. I by przetrwać, trzeba grać - przed innymi i przed sobą.

Gajosowi partnerują m.in.: Anna Seniuk, Wojciech Malajkat i Zbigniew Zamachowski. Muzykę skomponował Jan Kanty Pawluśkiewicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji