Lublin. Apel o zmiany personalne w Teatrze Muzycznym
- Jacek Boniecki powinien mieć wpływ na przyszłość Teatru Muzycznego w Lublinie - z apelem takiej treści wystąpił do marszałka województwa i prezydenta Lublina Olgierd Łukaszewicz, prezes zarządu Związku Artystów Scen Polskich w Warszawie.
Jacek Boniecki kilka lat temu dyrektor artystyczny Teatru Muzycznego, został oskarżony m.in. o niegospodarność. Ostatecznie sąd prawomocnie uniewinnił go z czterech z pięciu zarzutów.
"Przejmujące dla mnie osobiście jest, że doprowadzono do wszczęcia sprawy karnej przeciwko P. Bonieckiemu. (...) Pociesza mnie, że ekspertyza prawnika ZASP posłużyła sądowi jako argumentacja do uniewinnienia oskarżonego niesłusznie dyrektora Bonieckiego." - pisze Olgierd Łukaszewicz.
Prezes ZASP uważa, że za dyrekcji Jacka Bonieckiego Teatr Muzyczny rozwijał się i był świetnie postrzegany na tle innych scen w kraju. Autor pisma argumentuje, że Boniecki "odważnie zaczął budować podstawy dla zjawiska o charakterze operowym". Głośno było o takich premierach teatru jak "Carmen" i "Straszny Dwór".
Olgierd Łukaszewicz nie ma natomiast najlepszej opinii na temat obecnego kierownictwa Teatru Muzycznego w Lublinie. "Minęło kilka lat i z budowanego z pracowitością przez dyr. Bonieckiego nowego kształtu lubelskiej sceny muzycznej zostało niewiele. Ciągle oczekujemy impulsu, który się na tej scenie nie pojawia" - czytamy.
Beata Górka, rzeczniczka prasowa marszałka, któremu podlega Teatr Muzyczny: - Marszałek Hetman zapoznał się z treścią tego pisma. Ale sprawa wymaga gruntownego rozpatrzenia, dlatego nie chciałabym jej komentować na gorąco.
Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina: - Co prawda za Teatr Muzyczny nie odpowiada prezydent Lublina, ale rozwój kultury jest dla nas bardzo ważny. Dlatego rozmawiamy o tym, aby w przyszłym roku ściągać do miasta, wspólnie ze stowarzyszeniem pani Elżbiety Pendereckiej, znanych artystów muzyki poważnej.
