Artykuły

We Wrocławiu Kliczko z Adamkiem, w Krakowie - Juliusz z Adamem

Poezja to zawsze była sztuka, jak to się dziś powiada, niszowa, ale być może takie nagromadzenie i zrobienie wokół tego medialnego szumu sprawi, że dotrzemy do osób, które na co dzień nie mają kontaktu z poezją, z poetami - mówi BRONISŁAW MAJ o Nocy Poetów oraz pojedynku Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, który rozegra się na Rynku w Krakowie

I oto Kraków zaprasza w sobotę mieszkańców i turystów na kolejną Noc - Noc Poezji.

- W czasach, gdy poezji (i nie tylko poezji) raczej się nie czyta, nasze przedsięwzięcie jest nieco utopijne. Niemniej staramy się, wraz z wieloma instytucjami, które złożyły swoje propozycje, by program Nocy był różnorodny. Poczynając od form tradycyjnych - ale wciąż nie wymyślono lepszej formy kontaktowania się poety z czytelnikami - jak spotkania autorskie, prowadzone przez krytyków literackich, po pojedynek wieszczów, który rozegra się u stóp jednego z nich na Rynku Głównym. Są formy parateatralne; niektóre mogę polecić z przekonaniem, jak spektakl przygotowany przez aktorów Teatru im. J. Słowackiego oraz muzyków pt. "Miłosz - twarzą do Pacyfiku", który zostanie pokazany w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Będą też recitale artystów śpiewających, którzy przedstawią teksty bardzo różnych autorów - od klasyków po poezję współczesną, na przykład Paulina Bisztyga zaśpiewa wiersze nieznanej u nas syberyjskiej poetki Yanki Dyagilevy.

Sam będziesz jednym z gospodarzy Krakowskiego Salonu Poezji Anny Dymnej...

- Uroczystego, na Dużej Scenie Teatru im. Słowackiego, który skupi najwybitniejszych poetów rozmaitych generacji i orientacji, zaproszonych bez żadnego klucza ideowego czy artystycznego. Wielu z nich w innym miejscu nie dane byłoby się spotkać. Nam udało się, z czego jestem bardzo rad, przekonać ich, by wystąpili obok siebie. Rozmawiamy jeszcze z innymi. Liczymy, że pojawią się i osoby spoza ogłoszonej już listy. Zabrzmią podczas tego spotkania również wiersze Stanisława Barańczaka i Juliana Kornhausera, poetów, którzy są między nami, ale w spotkaniach udziału brać nie mogą. Jesienią obaj skończą 65 lat.

Dotrze Wisława Szymborska?

- Namawiamy ją, licząc, że może zechce na parę godzin opuścić Zakopane, w którym tradycyjnie przebywa o tej porze roku. Podobnie staramy się o obecność Tadeusza Różewicza.

Który będzie prezentowany aż trzy razy...

- To projekt Teatru Nowego. Istotna dla tej Nocy jest różnorodność sposobów, przy pomocy których można prezentować poezję. Te wydarzenia oczywiście, co pewnie wiele osób przyjmie z żalem, będą toczyć się równolegle, ale nie dało się tego uniknąć. Konieczność wyboru będzie zatem nieunikniona, ale też mamy świadomość, że wiele z miejsc, które tego dnia i w ten wieczór zaproszą na spotkanie z poezją to sale niewielkie. Ktoś wybierze wieczór w Piwnicy Pod Baranami, ktoś inny - aktorów rapsodyków w Grotesce lub spotkania autorskie bądź recitale. Poezja to zawsze była sztuka, jak to się dziś powiada, niszowa, ale być może takie nagromadzenie i zrobienie wokół tego medialnego szumu sprawi, że dotrzemy do osób, które na co dzień nie mają kontaktu z poezją, z poetami.

Marcin Baran, Jerzy Gizella, Krzysztof Lisowski, Leszek A. Moczulski, Stanisław Stabro, Andrzej Warzecha, Adam Ziemianin spotkają się z czytelnikami bezpośrednio.

- To ważne; autorzy, wiadomo, nie zawsze czytają ze wspaniałą dykcją, za to wiedzą, co jest w tekście istotne, znają swoje intencje, potrafią je wydobyć. Dla mnie wielkim przeżyciem było niegdyś słuchanie czytającego swoje wiersze Białoszewskiego; on je czytał, śpiewał, odgrywał, momentalnie odsłaniając istotę tekstów, które nagle zdały mi się oczywiste, zrozumiałe.

Sam jesteś współtwórcą wspomnianego już pojedynku Mickiewicza i Słowackiego.

- Juliusz Słowacki i Adam Mickiewicz spotkali się kilka razy w życiu i za każdym między nimi iskrzyło, za każdym razem ich spotkanie wywoływało niebywałe emocje. Tak było 7 sierpnia 1831 roku, kiedy Mickiewicz miał wygłosić to właściwie dyskwalifikujące Słowackiego sformułowanie, że jego poezja jest cudnym kościołem, wielką architektura, ale w kościele tym nie ma Boga. W tamtych czasach, a może i w dzisiejszych, taka opinia była pocałunkiem śmierci. Potem tych spotkań było więcej. Najsłynniejsze odbyło się w nocy z 24 na 25 grudnia 1840 roku. Po tym, jak Francuzi ofiarowali Mickiewiczowi Katedrę Literatur Słowiańskich w College de France, emigracja urządziła na jego cześć wielką ucztę, podczas której obaj poeci stanęli naprzeciwko siebie i improwizowali. Takie pojedynki na słowa mają tradycję antyczną; wszystkie premiery Sofoklesa czy Eurypidesa odbywały się właśnie podczas takich agonów. I także wtedy w Paryżu odbył się niesłychany w swych emocjach spór, spór o wszystko - o rząd dusz, o nieśmiertelność, o to, kto jest mistrzem polskiej mowy, kto jest tym, przez którego duch czasu mówi najczyściej, najpiękniej, najmocniej. Oczywiście Słowacki za życia miał niewielkie szanse, ale, jak powiadał w "Beniowskim" - w finale piątej pieśni, będącej polemiką z Mickiewiczem - "trupa twego będę włóczył". W innym miejscu wcześniej mówi: "I moje będzie za grobem zwycięstwo!". Teraz, gdy od śmierci obu wieszczów minęło ponad półtora wieku, przygotujemy takie imaginacyjne spotkanie w Krakowie, w mieście, do którego żaden z tych poetów nigdy nie dotarł. Spotkają się na Rynku, zatem w miejscu dla jednego z nich bardzo niezręcznym, bo pod pomnikiem drugiego. Ten młodszy może pocieszać się, że kilkaset metrów dalej ma teatr swojego imienia, acz pewnie będzie mu doskwierało, że na fasadzie są postaci z "Pana Tadeusza", a przed teatrem znajduje się popiersie Fredry. Będzie to pojedynek na wiersze, które oni sami na swój temat pisali, a głównie Słowacki. Będą więc fragmenty z "Beniowskiego", "Dziadów", "Balladyny", z wielu wierszy...

Jak wiem, przemówi również Bronisław Maj.

- Zabrzmią słowa trzech autorów, wymieniam w kolejności alfabetycznej: Bronisława Maja, Adama Mickiewicza (Zbigniew Zamachowski) i Juliusza Słowackiego (Wojciech Malajkat). Postanowiłem w wielu miejscach powiązać słowa obu wieszczów, co znającym ich twórczość da sposobność wyławiania stosownych cytatów i kojarzenia ich z tekstem źródłowym. Nie będzie to nazbyt trudne, wykorzystuję bowiem najbardziej znane frazy z obu poetów, które większość Polaków zna na pamięć.

Kto zwycięży w tym pojedynku, który rozpocznie się o godz. 19?

- Tego nie zdradzę. Powiem tylko, że - mimo wcześniejszych nokdaunów i strzałów z armaty - całość, jak w finale "Pana Tadeusza", zakończy zgoda.

We Wrocławiu Kliczko z Adamkiem, a w Krakowie, mieście poetów - Juliusz z Adamem...

- I to w fantastycznej, nadzwyczaj efektownej inscenizacji, którą przygotował Jerzy Zoń z Teatrem KTO.

Wiceprezydent Krakowa Magdalena Sroka użyła podczas konferencji prasowej sformułowania, że obcowanie z poezją może być sexy. Czy jako poeta zgadzasz się z tym?

- Jeśli pani prezydent myślała o tym, że poezja może być w ten czy inny sposób niezwykle atrakcyjna, fascynująca, urzekająca - to tak.

A gdybyś miał polecić jedno jedyne zdarzenie?

- To trudne, bo wszystkie wydarzenia Nocy są mi bliskie. Ale jeśli muszę, to wskażę Salon w Teatrze im. J. Słowackiego. Bardzo bowiem możliwe, że nigdy przedtem takiego spotkania nie było ani nigdy potem do takiego zgromadzenia poetów już nie dojdzie.

B.M. & A.M. & J.S.

ROZŁĄCZENIE

Rozłączeni - lecz jeden o drugim pamięta;

Pomiędzy nami krąży czarny kruk zazdrości:

Niby czerw mózgi nasze wierci aż do kości,

Każdy wzlot ducha - więzi, i myśl każdą pęta.

Kto z nas wyżej - geniuszem nad poziomy wzlata?

Po kim - wiecznie zostanie ta siła fatalna?

Kto z nas - posąg człowieka na posągu świata?

Komu - korona czoło zdobi niewidzialna?

Mnie albo tobie - wieszcza najjaśniejsza chwała?

Moje czy twoje księgi - pod te strzechy zbłądzą?

Dziś - rozstrzygnie się wojna, co przez wieki trwała!

Dziś - te mury prastare spór wieszczów rozsądzą!

Frazy wydrukowane kursywą to dokładne cytaty z dzieł Mickiewicza i Słowackiego

Program Nocy Poezji, która rozpocznie się o godz. 14, na: www.krakowskienoce.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji