Białystok. Sen i jawa w Danceoffni
Uczą się od siebie, przenikają z jednej rzeczywistości w drugą i realizują przygodę życia. W ramach półkolonii "Lato w Teatrze" grupa młodzieży przygotowuje spektakl "Realne-nierealne".
- Młodzi ludzie mogą poznać kulisy teatru i zobaczyć, jak wiele wysiłku i serca trzeba włożyć, aby stworzyć coś pięknego. To pasjonujące - mówi Julia Grzymała, jedna z uczestniczek projektu.
Od początku sierpnia w warsztatach organizowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Stowarzyszenie Teatr Okno oraz Instytut Teatralny w Warszawie w białostockim Studiu Działań Kreatywnych DanceOFFnia uczestniczą cztery grupy młodzieży.
- Jest to trudne zadanie. Trzeba stworzyć przestrzeń magiczną, teatralną w miejscu, które teatrem nie jest. Jednak im się to udało, z czego jestem zadowolona - mówi Magdalena Kiszko-Dojlidko, aktorka Teatru Dramatycznego, koordynator warsztatów.
Oprócz niej opieką nad zespołami zajmują się: Bernard Maciej Bania, dr Jacek Dojlidko, Ewa Żemło, Anna Danilewicz. Profesjonalni artyści dzielą się z podopiecznymi doświadczeniem zawodowym, ale sami również na zajęciach korzystają. Uczą się sposobu odbierania sztuki przez młodą widownię.
Natomiast zajęcia praktyczne są szansą dla młodzieży na twórcze wykorzystanie wolnego czasu, a także okazją do rozwoju własnej wrażliwości i edukacji teatralnej. Zwłaszcza wśród osób, które dotychczas nie brały czynnego udziału w życiu kulturowym. Dwa tygodnie spędzone w teatrze dla niektórych mogą okazać się największą przygodą w życiu.
Na warsztat poszły "Ballady i romanse" Adama Mickiewicza oraz teksty improwizowane uczestników. Spektakl "Realne-nierealne" -jak mówią sami wykonawcy - ma przedstawiać przenikanie się dwóch rzeczywistości.
Poprzeczka zatem postawiona została wysoko, ale wszyscy z wielkim entuzjazmem realizują projekt. Wyniki ich pracy będzie można podziwiać 14 sierpnia o godz. 16 i 18.30 w Studiu Działań Kreatywnych przy ul. Kolejowej 14c. O
