Artykuły

Ulanów. Seweryn śladami Szyfmana

Andrzej Seweryn, dyrektor stołecznego Teatru Polskiego, pływał po Sanie z flisakami. Aktor nie przygotowywał się do roli w sztuce o wodniakach, ale szukał pamiątek po założycielu jednego ze starszych naszych teatrów.

Przygotowuje się do stulecia sceny, którą kieruje, a że w jubileuszu będzie odgrywał najważniejszą rolę, na wszelki wypadek nie zdejmował kapoka. Nie przez brak zaufania do flisaków, ale strzeżonego...

Ponad wiek temu z Ulanowa wyemigrował Amolc Szyfman. Przez Berlin i Kraków trafił do Warszawy, gdzie został aż do śmierci. Jego przodkowie pochowani są w ulanowskim kirkucie, on na Powązkach.

Seweryn zachwycony flisacką gościnnością

Za dwa lata Teatr Polski będzie miał sto lat. Szyfman był jego pierwszym dyrektorem. Bardzo dobrze znana jest jego warszawska działalność, ale rocznica zobowiązuje do poznania jego korzeni. Stąd wizyta w Ulanowie Andrzeja Seweryna i Michała Sieczkowskiego, sekretarza artystycznego teatru. Aktorzy zwiedzanie stolicy polskiego flisactwa rozpoczęli od kirkutu, a skończyli - a jakże by inaczej - rejsem flisackim galarem po Sanie. W łódce był flisacki chleb ze smalcem i coś krzepkiego: przeciwko nie najlepszej pogodzie.

Goście w łódce zostawili kapoki, a potem cało i zdrowo wrócili do Warszawy. - Jestem zachwycony miejscem, skąd pochodził Szyfman - mówi Andrzej Seweryn. - Jubileusz naszego teatru jest w oczywisty sposób związany z osobą pierwszego dyrektora. Chcemy, by Ulanów aktywnie włączył się w obchody tej rocznicy.

Aktorzy będą częściej w Ulanowie

To ostatnie zostało natychmiast podchwycone w Ulanowie. W gabinecie burmistrza miasta, obecny dyrektor Teatru Polskiego rozmawiał z włodarzem flisackiego miasteczka o stałej współpracy. -

Dla mieszkańców naszego miasta byłaby to niezwykła szansa na pogłębienie życia kulturalnego. Padły wstępne deklaracje, a podczas kolejnych spotkań ustalimy szczegóły - powiedział Stanisław Garbacz, burmistrz Ulanowa.

Nim ulanowiacy zaczną wyjeżdżać do Teatru Polskiego, a aktorzy z Warszawy przyjeżdżać nad San i Tanew, przyjdzie pora na odnowienie ulanowskiego kirkutu. Gmina żydowska nie pali się do jego restauracji, a można być pewnym, że śladem Seweryna, przyjadą do Ulanowa inni ciekawi postaci jednej z największych osobowości polskiego teatru i zechcą zobaczyć macewy grobów przodków Szyfmana.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji