Artykuły

Gdańsk. Grass ilustruje Andersena

Na wystawie w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku zobaczymy 30 litografii Güntera Grassa, zrealizowanych jako ilustracje do baśni duńskiego pisarza.

Grassowskie prace złożą się na wyjątkową wystawę prezentowaną w Polsce po raz pierwszy. Ekspozycja "Cień" przyjechała do gdańskiej Galerii NCK prosto z Lubeki, rodzinnego miasta Grassa, tam też wróci po zakończeniu wystawy. Zobaczymy 30 z 97 litografii zrealizowanych jako ilustracje do baśni duńskiego pisarza. Tych najsłynniejszych jak "Calineczka", "Królowa Śniegu" czy "Brzydkie kaczątko", jak i czytanych tylko przez znawców - np. "Serdeczne zmartwienie". Ilustracje powstały w ubiegłym roku, wydano je już w formie grubej księgi "Cień - bajki Andersena widziane przez Güntera Grassa". Grass otrzymał za nie tegoroczną nagrodę im. Hansa Christiana Andersena.

- O zilustrowanie kilku baśni poprosiła pisarza duńska królowa Małgorzata, która w 2004 r. odwiedziła Lubekę - mówi Anna Marko, szefowa Galerii NCK - Grass zaczął od "Calineczki" i zanim się obejrzał w ciągu pięciu miesięcy wykonał 97 litografii. Mówił, że portretował jednocześnie bohaterów Andersena i jego przygnębiające, smutne życie.

Słynny Duńczyk rzeczywiście nie był zbyt szczęśliwy. Jako syn szewca, wychowywany przez babkę, przez całe życie borykał się z kompleksem niskiego urodzenia i poczuciem osamotnienia. Nie całkiem po jego myśli ułożyła się jego kariera pisarza - dramaty, z których był dumny, nie przyniosły mu uznania, natomiast baśnie, które traktował jako margines twórczości, podbiły świat.

- Litografie Grassa to rysunki dla dorosłych - uważa Marko. - Grass wydobył z baśni Andersena wątki, które jemu samemu są bliskie. Przyznał też, że czuje duchowe pokrewieństwo z duńskich pisarzem, który tak jak on zajmował się literaturą i plastyką (Andersen tworzył wycinanki) oraz bardzo lubił podróże.

"Andersen - pisze Grass we wstępie do zilustrowanego przez siebie zbioru baśni - powołuje świat, w którym to, co realne, współgra z tym, co fantastyczne. Szczególnie zafascynowały mnie historie, w których pisarz ożywia przedmioty. Jego bohaterami stają się wtedy igła do cerowania lub kołnierzyk". Grassowi znanemu z lewicowych poglądów bliscy musieli się wydać także ludzcy bohaterowie baśni - wszystkie te biedne, samotne, głodne dzieci, jak choćby Dziewczynka z Zapałkami. Owocem półrocznego pobytu niemieckiego pisarza w Kalkucie był przecież cykl grafik i rysunków bezlitośnie obnażający dramat indyjskich nędzarzy.

Wystawie towarzyszyć będzie seminarium "Nowe szaty Andersena" na temat nowego przekładu i wydania baśni Andersena z udziałem tłumaczki Bogusławy Sochańskiej. Seminarium rozpocznie się w czwartek [12 maja], o godz. 10, wernisaż godz. 19, wstęp wolny. Wystawa czynna codziennie w godz. 9-18 do 19 czerwca. Wystawa jest współfinansowana przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej.

Oprócz ilustracji do baśni na wystawie zobaczymy także 10 litografii z nowego cyklu "Ostatnie tańce" (są to rysunki do zbioru wierszy Grassa pod tym samym tytułem) oraz 8 rzeźb w brązie pod tytułem "Tańczące pary". Rzeźby Güntera Grassa, który z wykształcenia jest właśnie rzeźbiarzem, zostaną pokazane w Polsce po raz pierwszy.

NCK (Gdańsk, ul. Korzenna 33/35).

Na zdjęciu: jedna z litografii Güntera Grassa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji