Artykuły

Częstochowa. Rekwizyty Mądzika w muzeum

Scena Plastyczna KUL w tym roku zawitała na festiwalu Gaude Mater w postaci wystawy - obiektów, rekwizytów i przedmiotów używanych w przedstawieniach Leszka Mądzika. Ekspozycję otwarto w pawilonie Muzeum Częstochowskiego w Parku Staszica.

- Kiedy zbliża się maj, rodzina pyta, co ja robię w Lublinie: przecież powinienem być w Częstochowie - mówił Leszek Mądzik na otwarciu ekspozycji. Gaude Mater i jeden z najwybitniejszych kreatorów teatru autorskiego są sobie wierni od lat. Dzięki tym kontaktom Częstochowa jest pewnie jednym z nielicznych miast, które obejrzały wszystkie premiery Sceny Plastycznej. Otwierając wystawę w pawilonie parkowym Muzeum Częstochowskiego Mądzik sumitował się, że w tym roku premiery nie przywiózł. Obiecywał za to nową za rok. - Przywiozłem za to wystawę - dodał. - Była już pokazana w kilku miejscach. Stwarzam nią jedną przestrzeń dla wszystkich mieszkańców: zamieszkiwali oni spektakle od "Zielnika" po ostatnią premierę "Odchodzi" [na zdjęciu]. Wszystkie obiekty, przedmioty, rekwizyty łączy tajemnica ludzkiej kondycji, odchodzenia i ciągłej wędrówki. I my też podążamy przez jej mrok, który rodzi i ujawnia to, co w nas głęboko ukryte. To zanurzenie w noc nasączoną muzyką Gintrowskiego, Radwana, Koniecznego czy Kaczmarka zbliża do tajemnicy człowieka, jego relacji z sacrum, To też próba zajrzenia w siebie - znalezienia ciszy i równowagi obcej, duszącej rzeczywistości.

Reżyser podkreślał, że podsumowanie jego twórczości przypada w roku 15-lecia Gaude Mater oraz 35-lecia Sceny Plastycznej. Od 1970 roku stworzył 16 autorskich przedstawień. Jest też autorem kilkunastu scenografii w teatrach w Polsce, Portugalii, Francji i Niemczech. Uczestniczył w kilkuset festiwalach teatralnych na wszystkich kontynentach, wykłada w kilku szkołach teatralnych, prowadzi warsztaty w Europie i Ameryce.

Jak jego teatr wykorzystuje kontrast ciemności i światła, tak w skąpo oświetlonej sali na parterze pawilonu muzealnego prezentowana jest plastyka tego teatru. Walory wizualne uzupełnia muzyka Jana A. P. Kaczmarka - niedawnego zdobywcy Oscara. Wielkość tego kompozytora - żartował Mądzik - Scena Plastyczna odkryła na własny użytek już wiele lat temu.

Dla tych, którzy nie znają teatru z Lubina, wystawa może być momentem inicjacji - wejścia w świat wyobraźni. Częstochowianie wierni Scenie Plastycznej będą mieli możliwość rekapitulacji. Dla wszystkich pozostawanie w obecności tej ekspozycji będzie wielkim przeżyciem.

Wystawa jest czynna do 15 maja.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji