Artykuły

Orlando na stelażu w Off de Bicz

"Orlando" w reż. Ewy Ignaczak Teatru Stajnia Pegaza w Teatrze Off de Bicz w Sopocie. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Ostatnia premiera przed letnim sezonem w Teatrze Off de Bicz - monodram Idy Bocian "Orlando" według Virginii Woolf. Po scenie na wielkim stelażu krąży suknia. Myk do środka i już mężczyzna Orlando staje się kobietą. Albo szesnastoletni arystokratyczny młodzieniec z czasów elżbietańskich zamienia się w poetkę.

"Mężczyzna patrzy światu prosto w twarz, jakby świat ten został stworzony ku jego potrzebom i urobiony ku jego upodobaniom. Kobieta zerka na świat z ukosa, pytająco, a nawet podejrzliwie. Gdyby nosili te same stroje, możliwe że i spojrzenie na świat mieliby to samo" - pisze przewrotnie Virginia Woolf.

"Orlando", powieść o dwoistości ludzkiej istoty, zacieraniu się granic pomiędzy światem rzeczywistym a wyobrażonym to klasyka literatury. Ida Bocian i reżyser spektaklu Ewa Ignaczak dokonały ciekawego wyboru powieści. Niestety, akcja przerywana erudycyjnymi dywagacjami - znużyła. Pojedyncze scenki są nawet nieźle zagrane, tylko że to za mało. Szybko zapomnimy o tym spektaklu.

W pamięci pozostanie jedynie suknia, zaprojektowana przez Mateusza Mirowskiego dla Idy Bocian. Może czas postawić pytanie o repertuar, dla jakiego widza chce grać sopocka Scena Off de Bicz?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji