Dla nas jesteś guru!
Koncert Jubileuszowy z okazji 50-lecia pracy artystycznej Henryka Konwińskiego w Operze Śląskiej w Bytomiu. Pisze Sylwia Berwińska w Dzienniku Zachodnim.
Znakomity reżyser i choreograf, Henryk Konwiński hucznie obchodził złoty jubileusz pracy artystycznej. W sobotni wieczór w Operze Śląskiej w Bytomiu, z którą pochodzący z Poznania artysta jest związany od ponad trzydziestu lat, odbyła się wspaniała gala na jego cześć.
- Mam nadzieję, że dyrektor Serafin nie doprowadził do bankructwa teatru, ściągając tutaj tylu znakomitych artystów - żartował. - Nie spałem przez kilka ostatnich nocy, zastanawiając się, co się będzie działo na tej scenie. A widzę, że musiało się dziać niesamowicie i strasznie, bo wszystko utrzymywane było przede mną w wielkiej tajemnicy - stwierdził Konwiński.
Koncert, który dla jubilata przygotowali artyści, składał się z trzech części. W pierwszej artyści bytomskiej opery zaprezentowali fragmenty spektakli operowych i operetek, które wyreżyserował Konwiński. W drugiej wystąpili artyści z Teatru Zagłębia z Sosnowca, Teatru Śląskiego z Katowic, Teatru Nowego z Zabrza, Teatru Rozrywki w Chorzowie, Gliwickiego Teatru Muzycznego oraz Teatru-A z Gliwic, dziękując mu za owocną współpracę. Aktorzy Teatru Zagłębia z Sosnowca, jednogłośnie orzekli: Dla nas jesteś guru. Nawet największego cioła nauczysz, co robić na scenie.
W ostatniej części koncertu widzowie zobaczyli fragmenty spektakli operowych, w wykonaniu zespołu artystów z Teatru Wielkiego w Poznaniu i Opery Śląskiej.
Henryk Konwiński może pochwalić się ogromnym dorobkiem. Jest dziesięciokrotnym laureatem Złotych Masek. Wyreżyserował dziesiątki oper i spektakli operowych. W samej Operze Śląskiej 25 baletów i 20 oper. - Dziękuję wszystkim, którzy dali mi kawałek serca, a szczególnie tym najmniej widocznym, którzy szyją, haftują i heblują. To, co robimy, nie robimy dla siebie, ale dla naszej publiczności, która jest wierna i oddana. Dla niej warto nie spać po nocach, ale drżeć, czekając na werdykt - stwierdził.