Artykuły

Poznań. Radni o Teatrze Nowym

- Pracownicy teatru, dorośli ludzie, panicznie bali się nawiązać kontakt z kimkolwiek, by wyrazić opinię na temat instytucji, w której pracują - mówił wczoraj podczas posiedzenia komisji kultury sejmiku wojewódzkiego marszałek Marek Woźniak.

Komisja dyskutowała o odwołaniu Janusza Wiśniewskiego z funkcji dyrektora Teatru Nowego. Decyzję w tej sprawie na początku czerwca podjął zarząd województwa. By nabrała mocy prawnej, potrzebne są opinię związku zawodowego w teatrze, Związku Artystów Scen Polskich i ministra kultury.

Ta pierwsza już wpłynęła do Urzędu Marszałkowskiego (pozostałe powinniśmy poznać najpóźniej na początku lipca). Komisja Zakładowa "Solidarności" w Nowym nie zajęła stanowiska w sprawie zarzutów dotyczących złego zarządzania finansami teatru, ponieważ "nie ma wiedzy na ten temat", podzieliła uwagi zarządu o polityce repertuarowej, pisząc o "jej niedostatku i zamieszaniu organizacyjnym". Związek stwierdził również, że stosunki międzyludzkie w placówce kierowanej przez Janusza Wiśniewskiego poprawiły się od momentu nagłośnienia przez media kontrowersyjnych zachowań dyrektora Nowego. - Skoro się poprawiły, to znaczy, że wcześniej pozostawiały wiele do życzenia - komentuje tę opinię marszałek Woźniak.

Radni komisji kultury chcieli wczoraj poznać merytoryczne podstawy decyzji o odwołaniu Wiśniewskiego. - Ze wszystkich rozmów, które przeprowadziłem, wynikało, że w Teatrze Nowym już od dłuższego czasu mieliśmy do czynienia z kryzysem. Rozmawiałem na ten temat z ludźmi ze środowiska teatralnego i nieoficjalnie z pracownikami teatru. Ci ostatni, dorośli przecież ludzie, panicznie bali się nawiązać kontakt z kimkolwiek, by wyrazić opinię na temat instytucji, w której pracują. Ten obraz, delikatnie mówiąc, bardzo mnie zaniepokoił - tłumaczył Woźniak. - W teatrze dochodziło do mało przejrzystych działań, mieliśmy do czynienia z wielokrotnym przekładaniem premier, aneksowaniem umów, próbowano realizować projekty zagraniczne bez wsparcia Instytutu Adama Mickiewicza i Ministerstwa Kultury - dodawał marszałek. Podkreślił również, że docenia dorobek artystyczny Wiśniewskiego, a zarzuty dotyczą tylko pełnienia funkcji dyrektora przez reżysera.

Co dalej? W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się, czy nowym dyrektorem Teatru Nowego będzie twórca teatralny, czy menedżer kultury. Przesądzone jest natomiast, że zostanie powołany na czas określony, na trzy lub cztery sezony.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji