Artykuły

Warszawa. Agnieszka Osiecka i jej nowi Okularnicy

Jest już 11 wykonawców, którzy powalczą o laury konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej". Jest także program wydarzeń festiwalu. W tym roku słowa poetki słychać będzie dłużej i częściej niż w poprzednich 13 edycjach.

Było trudno. Przede wszystkim - co oczywiste - uczestnikom. Świadomość, że ze 178 solistów i zespołów do grona laureatów zostanie wybranych tylko 11, była powodem ogromnego stresu. Ale ostatecznie okazało się, że trzy dni przesłuchań były nie lada wyzwaniem, także dla jurorów.

- Poziom był wyjątkowo wysoki, wręcz sensacyjnie - mówi Agata Passent, szefowa organizującej festiwal fundacji Okularnicy. - Długo obradowaliśmy, kilkakrotnie przesłuchiwaliśmy niektóre nagrania. Co najmniej jeszcze dziesiątka mogłaby się znaleźć w finale, ale to niemożliwe z przyczyn organizacyjnych. I finansowych. Chciałabym, żeby się nie zniechęcali i spróbowali jeszcze raz za rok.

Miłym zaskoczeniem był nie tylko poziom, ale też duży udział panów. - Może oni przestali być tacy macho. Przestali myśleć, że polski mężczyzna podnosi ciężary, a śpiewanie zostawia dziewczynom - śmieje się Passent. - Cieszę się, że do finału przeszło aż czterech.

Dwóch mieszka w Warszawie. I obaj skończyli Akademię Teatralną. Ale to nie zmniejszyło ich zdenerwowania.

- W piosenki takie jak "Deszcze niespokojne" czy "Nie całuj mnie pierwsza" wkłada się kawałek siebie - mówi Jarosław Sacharski. - Złe przyjęcie przez słuchaczy bardzo by mnie zasmuciło. Tego się bałem.

- Ja miałem poczucie, że udało mi się z "Wybacz mamasza" i "Ulicy japońskiej wiśni" stworzyć materiał, z którego byłem zadowolony - mówi Marcin Januszkiewicz. - I stresowałem się, że, jak to w takich przypadkach bywa, coś wyjdzie nie tak.

Stosunkowo najspokojniejsza była Agata Gałach - trzecia z warszawskich finalistów.

- Trudny był za to wybór piosenek - mówi absolwentka Studia Aktorskiego przy Teatrze Muzycznym im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. - Przejrzałam wszystkie śpiewniki Agnieszki Osieckiej, żeby znaleźć coś dla siebie, coś, z czym mogłabym się zidentyfikować. W końcu wybrałam "Parade marsz". I "Takiego męża mi dajcie", bo spodobała mi się melodia.

Teraz laureaci mogą odpocząć po emocjonujących przeżyciach. Ale nie długo. Od 8 do 13 sierpnia będą uczestniczyć w warsztatach w Sopocie, a 14 dadzą koncert w Leśniczówce Pranie. My zobaczymy ich po wakacjach. 1 października - pierwszy raz w historii festiwalu - zaśpiewają w Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Dotąd na koncercie finałowym byli nierozśpiewani, bo mieli za dużą przerwę. Umiejętności i fajna energia miedzy nimi gasły - mówi Passent. - Namówiliśmy więc na współpracę Jana Ołdakowskiego.

Przed jurorami jedenastka stanie dzień później, w Trójce. A 3 października wystąpi na gali w Romie. Tego wieczoru widzów czeka i inne wydarzenie - recital Maryli Rodowicz "Boże, jak ja rzucam nożem". Składają się na niego standardy, ale przede wszystkim niewykonywane dotąd piosenki poetki.

- To teksty, które dostała od Agnieszki Osieckiej, ale nie było do nich muzyki - zdradza szefowa Okularników. - Teraz zmotywowała swoich kolegów, żeby ją napisali.

Zanim posłuchamy tych nowych melodii, możemy posłuchać i innych. Cykl koncertów Okularnicy zaplanowali na lato, odpowiadając na zaproszenie burmistrza Bemowa. 7 lipca z koncertem promującym album "Noce i sny" wystąpi Magda Umer. 14 w spektaklu Andrzeja Poniedzielskiego "Dobranoc panowie" pojawią się laureatki poprzednich edycji konkursu. 28 zaś z programem "Stan podgorączkowy" wystąpi Katarzyna Dąbrowska. Później 18 września słowa poetki zabrzmią w filii Centrum Promocji Praga-Płd. na Paryskiej, gdzie materiał z płyty "Tylko brać" zaprezentuje Staszek Soyka. W ten sposób impreza będzie trwała w zasadzie trzy miesiące.

- Festiwal się rozrasta, bo są kolejne pokolenia Okularników śpiewających Osiecką, a my chcemy, żeby występowali - mówi Passent. - A po drugie są Okularnicy odbiorcy, którzy chcą tego rodzaju muzyki słuchać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji