Artykuły

Grzegorz Wolf w dziewięciu odsłonach

"Seks, prochy i rock and roll" w reż. Uli Kijak w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Monodram "Seks, prochy i rock and roll", najnowsza premiera Teatru Miejskiego w Gdyni przyniosła popis aktorskich możliwości Grzegorza Wolfa i scenograficznych pomysłów Joanny Sierchy.

O tym, że Grzegorz Wolf chętnie poddaje się scenicznym metamorfozom i z dobrym skutkiem potrafi jednocześnie wcielać się w kilka skrajnie różnych postaci, publiczność przekonała się już na spektaklu "Kamienie w kieszeniach" z jego udziałem. Tym razem w spektaklu wyreżyserowanym przez Urszulę Kijak przeistacza się kolejno w dziewięciu współczesnych mężczyzn.

Każdy z nich reprezentuje dość schematycznie sportretowany przez Erica Bogosiana, autora tekstu, typ mężczyzny - konsumenta: raz jest to macho, raz bezdomny, innym razem nowobogacki, raper, czy reżyser filmów dla dorosłych. Ale dziewięć postaci scharakteryzowanych w ciągu niespełna półtora godziny to zbyt wiele, by każdy z nich otrzymał pogłębiony rys. Otrzymujemy więc naszkicowany z humorem, ale jednak pobieżny zbiorowy portret męskiej menażerii naszych czasów. Jego wspólnym mianownikiem jest umowność, podkreślona przez strój - gdyński Supermen prezentuje się widzom w biało-niebieskim obcisłym wdzianku z pelerynką, i paradnym lokiem na czubku głowy, przy okazji wspominając coś o nowym lokalu na Świętojańskiej.

Widać, że Wolf oddał serce tej roli. Kolejne postaci portretuje z pasją i energią, bawiąc się przy tym znakomicie, biegając po widowni i próbując angażować widzów, co często mu się udaje.

Nie jest to jednak spektakl, który zapadnie widzowi w sercu na lata. Jeśli zostanie na czas jakiś, to głównie ze względu na popis aktorskich możliwości Wolfa, który niczym kameleon przeobraża się w kolejnych bohaterów, a także popis scenograficznych pomysłów Joanny Sierchy. To ona zaprojektowała ciekawy zabieg scenograficzny, który sprowadza się do użycia mobilu reklamowego, na którym Wolf, niczym pracownik agencji reklamowej, po każdej sekwencji umieszcza kolejny billboard odnoszący się treścią do kolejnego bohatera. Świeży to pomysł i inspirujący.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji