Artykuły

Zielona Góra. Teatr mówi do naszych polityków

Aktorzy Teatru Lubuskiego prezentują tekst Pawła Demirskiego "Opera gospodarcza dla ładnych pań i zamożnych panów". Rzecz to o wolnym rynku, demokracji, modzie na działalność charytatywną.

- To ważny, inteligentny głos obserwatora naszej rzeczywistości. Lokalni politycy powinni go wysłuchać - zaznacza Hanna Klepacka, aktorka Teatru Lubuskiego, reżyserka przedsięwzięcia. Gdy tylko przeczytała dramat Pawia Demirskiego (rocznik 1979, dramaturg, pisarz, dziennikarz, laureat Paszportu "Polityki"), wzorowany poniekąd na Brechtowskiej "Operze za trzy grosze", jeszcze tego samego dnia postanowiła, że opowie go w Zielonej Górze. Jak? Nadała mu nieczęsto spotykaną formę próby czytanej. - Aktorzy czytają swoje role, ale nie tworzą pełnej inscenizacji. Nie ma tu scen, układów. Chodzi o tekst. Próbujemy dźwiękowo oddać emocje bohaterów -opowiada Klepacka.

Tytułowi zamożni panowie i ładne panie powinni mieć się na baczności. Przejrzą się w bardzo krzywym zwierciadle. Dramat porusza problemy aktualne, społeczne i polityczne. Pokazuje mieszczańską społeczność w kontekście demokracji,

Śpiewacy i aktorzy Teatru Lubuskiego w zielonogórskim BWA

wolnego rynku, neoliberalnej gospodarki. Wyjawia ciemne strony szeroko pojętej działalności charytatywnej. - Dużo tu groteski, cynizmu, sarkazmu. Pokazujemy postacie śmieszne, ale tragiczne. Hasła, które tu padają, są nam bliskie, prawdziwe. Ale niekoniecznie miłe - uprzedza reżyserka.

- Tak naprawdę śmiejemy się sami z siebie - dodaje.

Z operą mamy tu do czynienia nie tylko w tytule. Dialogi aktorów przeplata 12 arii.

Premiera dziś w zielonogórskiej galerii BWA o godz. 19. Wstęp wolny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji