"Otello" ze Szczecina
Przedstawienie "Otella" Szekspira w reżyserii JANA MACIEJOWSKIEGO i scenografii ZOFII WIERCHOW1CZ zyskało sobie już dość dawno miano interesującego, a jego twórcy wraz z WŁODZIMIERZEM BEDNARSKIM kreującym rolę Jagona otrzymali nagrody na tegorocznym festiwalu w Toruniu. Widziałam ten spektakl w Teatrze Współczesnym w Szczecinie - jego wersja telewizyjna, wydała się mi nieco inna, inaczej punktowała akcenty przeciwstawiała sobie w sposób bardziej drastyczny dwie główne postacie dramatu - Otella i Jagona.
Jagon w tej wersji ma więcej w sobie demonicznego, szatańskiego zła, jest zimny, wyrachowany, działa bez chwili wahania, gotów poświęcić wszystkich i wszystko by pozbyć się Maura. Działa wiedziony zazdrością, choć trudno uwierzyć w jego miłość do Desdemony, raczej widać bezgraniczną chęć władzy podsycaną nienawiścią do Otella. Takiego bohatera pokazuje nam Bednarski i robi z dużą dozą przekonania. ANDRZEJ KOPICZYŃSKI - Otello ukazuje przede wszystkim studium zazdrości. Sceny, w których zaczyna wątpić o miłości i wierności Desdemony rozgrywa Kopiczyński bardzo interesująco, wydobywając z nich wiele ludzkiej prawdy. Mniej można wierzyć w niego, jako mężnego i niepokonanego wodza, mniej jest widoczna jego obcość wśród białych ludzi.
Przedstawienie miało kilka dobrych scen - jak choćby scena pijatyki na Cyprze, było jednak nieco za rozwlekłe, szczególnie jak na spektakl prezentowany w TV. Przekład KRYSTYNY BERWIŃSKIEJ razi nieco, jest zbyt potocznie współczesny, przeplatany dość uproszczonymi rymami.