Artykuły

Piazzolla za tysiąc lat, czyli film fantastyczny w metrze

"Tango nuevo" w reż. Giovanny'ego Castellanosa w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Marek Barański w Gazecie Olsztyńskiej.

W sobotę scena w CEilK-u przy Parkowej 1 zamieniła się w plan filmu naukowo-fantastycznego.

Opuszczona stacja metra w Buenos Aires za tysiąc lat. W tym świecie nie ma już mężczyzn. Trzy kobiety w szarych strojach i z marsjańskimi makijażami tańczą i śpiewają o miłości i śmierci. Premierowy spektakl Teatru im. S. Jaracza "Tango nuevo" z muzyką Argentyńczyka Astora Piazzolli wyreżyserował Kolumbijczyk Giovanny Castellanos. Tango przed Piazzolla było tylko "gadem z lupanaru" - z powodu swego charakterystycznego ruchu i ze względu na to, że tańczono je w domach publicznych. Piazzolla odnowił ten taniec, łącząc z elementami jazzu i muzyki poważnej. Powstało tango nie tylko do tańczenia, ale i do słuchania. Kompozytor nazwał ten gatunek tango nuevo i stworzył tango operita, czyli małą operę tanga, bliską musicalowi. Najsłynniejszą z nich jest "Maria de Buenos Aires" wg libretta Horacio Ferrery, poety z Urugwaju. W olsztyńskim spektaklu królują taniec i śpiew. Reżyser inspiruje się poematami Ferrery, a także argentyńskiego poety Mario Trejo. Wielki pisarz Jorge Luis Borges mówił o sobie, że jako Argentyńczyk jest Europejczykiem na wygnaniu. Warto wsłuchać się w ten ton Ameryki Południowej, jaki oferuje Piazzolla. I warto przyjść na Parkową, by posłuchać, jak śpiewają, i zobaczyć, jak tańczą Agnieszka Pawlak, Renia Gosławska i Magdalena Smuk. Spektakl jest przygotowany w koprodukcji z Teatrem Muzycznym) w Gdyni (Gosławska i Smuk są aktorkami tego teatru). Autorką scenografii i kostiumów jest Aneta Suskiewicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji