Artykuły

Lublin a Transeuropa

Mam nadzieję, że program festiwalu nie będzie dzielił, ale łączył, prowokował do dyskusji, stawiał pytania - i być może udzieli odpowiedzi - pisze Tomasz Bazan o lubelskim festiwalu.

Z wielką radością obserwuję powstanie Festiwalu Transeuropa w Lublinie. Powołanie takiej imprezy w naszym mieście uważam za bezcenne. Świadczy to, że oto Lublin, pozostający gdzieś na pięknym "uboczu świata" budzi się, otwiera i zajmuje świata tego środek - dając jak przed laty - świadectwo swojej wielokulturowości i tolerancji na mniejszość.

Mam nadzieję, że program festiwalu nie będzie dzielił, ale łączył, prowokował do dyskusji, stawiał pytania - i być może udzieli odpowiedzi. Jestem głęboko przekonany, że nasze miasto stać na otwarcie się na zjawiska, które istniały zawsze, a przez bieg historii zepchnięte zostały na margines.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji